Estoński przywódca uważa, że na szczycie sojuszu w 2018 roku trzeba rozwiązać zagadnienie dodatkowych sił w regionie morza Bałtyckiego.
Prezydent Estonii Kirsty Кальюлайд oświadczyła, że na zbliżającym się szczycie NATO powinno rozwiązać problem wzmocnienia obecności wojsk sojuszu w krajach Bałtyckich, poinformowała służba prasowa głowy państwa.
Na spotkaniu z przybyłymi w Estonii ambasadorów wielkiej Brytanii, Francji i Danii przy NATO prezydent oświadczyła, że na szczycie sojuszu w 2018 roku “należy znaleźć rozwiązania, jak w razie potrzeby zorganizować дислоцирование dodatkowych sił w regionie morza Bałtyckiego i wzmocnienia obecności sojuszu na morzu i w powietrzu”.
Zaznaczyła, że na równi z wschodnią granicą NATO należy zwrócić uwagę na bezpieczeństwo na południu Europy.
Кальюлайд podkreśliła, że stała obecność batalionu sojuszników w Estonii dostarcza wyraźny sygnał o jedności NATO i gotowości do obrony całego terytorium sojuszu.
Przypomnijmy, że wcześniej Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg powiedział, że sojusz jest gotowy bronić wszystkich sojuszników w przypadku jakiegokolwiek zagrożenia.