Prezydent Mołdawii Igor Додон uważa inicjatywę rządu rozważyć na zgromadzeniu ogólnym narodów zjednoczonych temat wycofania wojsk rosyjskich z separatystycznego Naddniestrza Mołdawskiej Republiki (PMR) kolejnym antyrosyjskim демаршем. O tym w sobotę, 26 sierpnia, powiedział RIA novosti.
“Jestem pewien, że ten kolejny антироссийский posunięcie rządu Mołdawii pozostanie tylko na poziomie deklaracji i ma na celu zewnętrznego zachodniego konsumenta w nadziei mobilizować do otrzymania kolejnej dawki inwestycji finansowych”— powiedział Додон.
On również zaznaczył, że rząd już dało wstecznym, uznając, że pokojową operację na Dniestrze dotykać nie można, i скорректировало swoją deklarację. Zdaniem Dodonie, mołdawii urzędnicy pokazali swój brak profesjonalizmu, a z interesami ludności kraju ich oferta nie ma nic wspólnego. “Mam nadzieję, że wszystkie te noga nie doprowadzą do destabilizacji sytuacji na Dniestrze i nie doprowadzą do podejmowania trudnych decyzji ze strony naszych rosyjskich partnerów w stosunku do obywateli Mołdawii” — dodał Додон.
23 sierpnia Mołdawia zwróciła się do ONZ z prośbą o włączenie pytanie o całkowitym wycofaniu rosyjskich wojskowych z Naddniestrza w porządku obrad 72. sesji Zgromadzenia ogólnego. W liście mołdawskiego przedstawiciela przy ONZ Wiktora Moraru podkreśla, że obecność żołnierzy “stanowi zagrożenie dla utrzymania międzynarodowego pokoju i bezpieczeństwa”.
21 lipca parlament Mołdawii przyjął wniosek w sprawie wycofania wojsk rosyjskich z terytorium PMR. Za dokument głosowało 61 poseł z 101. Na znak protestu salę obrad opuścili posłowie opozycyjnej Partii socjalistów. W tej organizacji politycznej do wyboru na stanowisko prezydenta Mołdawii był obecny szef państwa Igor Додон. Później nazwał oświadczenie parlamentu prowokacją.
Grupa operacyjna wojsk rosyjskich w Naddniestrzu jest następcą 14 combined armii, która po rozpadzie ZSRR została przeniesiona pod jurysdykcję Rosji. Na dzień dzisiejszy liczy ona około 1,2 tysiąca żołnierzy i oficerów. Część z nich zapewnia przeprowadzenie operacji pokojowej w połączeniu z молдавскими i приднестровскими “niebieskie kaski”, także rosyjscy wojskowi pilnują magazyny z amunicją.