Prezydent Rosji Władimir Putin polecił organom ścigania dokładnie zorientować się w przyczynach ostatnich dużych pożarów, które miały miejsce w Rostowie nad Donem i wołgogradzkiego. O tym w sobotę, 26 sierpnia, powołując się na służby prasowej Kremla-informuje TASS.
“Szef MINISTERSTWA sytuacji nadzwyczajnych Władimir Puczkow telefonicznie poinformował prezydenta Rosji Władimira Putina o przebiegu likwidacji pożarów i ich skutków w wołgogradzkiego i w Rostowie nad Donem. Przy tym minister nie wykluczył prawdopodobieństwa podpaleń”, — podkreślono w biurze prasowym.
“Prezydent polecił rządowi Rosji kontynuować świadczenie całej niezbędnej pomocy ofiarom pożarów, a organom ścigania — dokładnie zorientować się w przyczynach tego, co się wydarzyło” — napisano w komunikacie.
W sobotę, 23 sierpnia, na terenie wołgogradzkiego z powodu pożarów został wprowadzony tryb sytuacji kryzysowej. Do walki z ogniem skupiła ponad 6 tysięcy osób, a ponad 2 tys. jednostek sprzętu, w gaszeniu zaangażowana jest lotnictwo MINISTERSTWA sytuacji nadzwyczajnych Rosji.
21 sierpnia w centrum Rostowa nad Donem powstało pożar na złomowisku za domem w Чувашском bocznej ulicy, gdzie znajdował się gospodarstwa domowego, deski i stare автопокрышки. Powierzchnia pożaru osiągnęła 10 tys. metrów kwadratowych. Ogniem okazały się uszkodzone około 120 budynków, w tym 100 budynków mieszkalnych. Do gaszenia przyciągnęły kilka śmigłowców i łodzi. Ze strefy pożaru ewakuowano 650 osób. Pomoc lekarzy wymagało 36 ofiar, byli hospitalizowani dziewięć osób. Później pojawiła się informacja o tym, że przy analizie gruzów ratownicy znaleźli ciało jednego zmarłego. Główną przyczyną tego, co się wydarzyło nazwali podpalenie.