Sekretarz Rady bezpieczeństwa narodowego i obrony Ukrainy Ołeksandr Turczynow nazwał Rosję “krajem totalitarnym, dla której pojęcie “ustawa” po prostu nie istnieje”. Odpowiedni post zamieścił w Facebook.
“Polityczne represje, więźniowie polityczni w rosyjskich więzieniach i obozach koncentracyjnych — to wszystko znowu stało się rzeczywistością”, — dodał on.
Jak powiedział urzędnik, zadanie Kijowa — powrót do domu “więźniów politycznych i jeńców wojennych”, które “trzyma” Rosja. Wspomniał, w szczególności, ukraińskiego reżysera Olega Sencova, skazanego w Rosji w 2015-m na 20 lat za organizację terrorystycznego społeczności, popełnienie dwóch zamachów terrorystycznych i przygotowanie się jeszcze do jednego.
W niedzielę, 21 maja, na Ukrainie czczą pamięć ofiar represji politycznych. To właśnie od tego zaczął Тручинова, klikając następnie na oskarżenia pod adresem Rosji. Dzień pamięci co roku przypada na trzecią niedzielę maja.
W grudniu 2016 roku, jak przypomina Gordon.ua Ministerstwo spraw zagranicznych Ukrainy, wystąpił z twierdzeniem, że w Rosji nielegalnie utrzymują się co najmniej 44 ukraińców. Przy tym 15 obywatelom w środku zdania na okres od trzech do 22,5 lat.
Kijów uważa Rosję krajem-agresorem, oskarżając ją o aneksji Krymu i prowadzeniu działań wojennych w południowo-wschodniej części Ukrainy. Moskwa te twierdzenia konsekwentnie zaprzecza, wskazując, że nie jest stroną konfliktu w Donbasie, i podkreślając, że procedura przyłączenia Krymu odpowiadała międzynarodowego.