11:01, 10 lutego 2016
UE określił warunki wznowienia “potoku Południowego”
Unia europejska zezwala na wznowienie i realizację projektu gazociągu “potok Południowy” tylko przy pełnym poszanowaniu norm Trzeciego pakietu energetycznego. O tym powiedział ambasador UE w Rosji Вигаудас Ušackas, przekazuje RIA novosti. Podkreślił, że inicjatywa wstrzymaniu budowy wyszła nie od UE, a w ogóle Bruksela jest zwolennikiem dywersyfikacji dostaw surowców energetycznych.
Wcześniej stały przedstawiciel ROSJI przy UE Władimir Czyżow powiedział, że nie wyklucza możliwości wznowienia “potoku Południowego” w niedalekiej przyszłości”. 20 stycznia 2016 roku “Gazprom” poinformował o rozwiązaniu umowy w sprawie projektu gazociągu “potok Południowy”. Stworzona do budowy morskiego odcinka gazociągu spółka South Stream Transport zgodziła się uwolnić rosyjski holding od wykonania wszystkich zobowiązań i odstąpienia od umowy poręczenia w stosunku do “Gazprom eksport”.
Na początku lutego parlament Bułgarii odrzucił wniosek o wznowienie “potoku Południowego”. Do tego premier kraju Bojko Borysow poinformował o wprowadzeniu na rynek szybkiego powrotu do kwestii budowy gazociągu.
Budowa gazociągu “potok Południowy” o łącznej mocy 63 mld metrów sześciennych rocznie, został zawieszony Rosją w grudniu 2014 roku. Jako przyczyny nazywany niepewna pozycja Bułgarii w sprawie projektu. Zamiast tego gazociągu postanowiono zbudować “Turecki strumień” na terenie Turcji, ale projekt okazał się zagrożone na koniec 2015 roku z powodu gwałtownego chłodzenia rosyjsko-tureckich stosunków.
Główny szlak powinien był kolejno przejść przez Bułgarię, Serbię, Węgry, Słowenię i Włochy. Planowano także gazociągi-przykanalików na Chorwacji i na Republikę Сербскую w Federacji Bośni i Hercegowiny. Dla realizacji lądowej części projektu Rosja podpisała porozumienia międzyrządowe z Bułgarią, Serbią, Węgrami, Grecją, Słowenią, Austrią i Chorwacją. W ramach umów międzyrządowych w tych krajach powstały wspólne przedsiębiorstwa z udziałem własnym.