Były ambasador wielkiej Brytanii wezwał Londyn i Moskwę do współpracy w wywiadzie
Temat:
Raport brytyjskiego sądu w sprawie Litwinienki (73)
18:4208.02.2016 (aktualizacja: 18:43 08.02.2016)6Доклад w sprawie byłego funkcjonariusza FSB Aleksandra Litwinienki pozostaje prawdziwym wyzwaniem dla stosunków dwustronnych, powiedział były ambasador wielkiej Brytanii w Rosji Tony Brenton. Jego zdaniem, wymiana tajnymi materiałami mógłby przynieść korzyści obu stronom. © RIA novosti. Rusłan Кривобок | Sprzedam ilustrację
LONDYN, 8 lutego — RIA novosti. Moskwie i Londynie należy odłożyć na bok różnice i nauczyć się współpracować, w tym w zakresie wymiany tajnymi materiałami, powiedział agencji Sputnik były ambasador wielkiej Brytanii w Rosji Tony Brenton.
Zaznaczył, że oba kraje mają różne podejścia do wielu pytań. Według jego słów, opublikowany w styczniu raport w sprawie byłego funkcjonariusza FSB Aleksandra Litwinienki skomplikowała i tak już napięte stosunki między ROSJĄ i wielką brytanią.
“Raport w sprawie Litwinienki dodał do tego, i sama sprawa pozostaje prawdziwym wyzwaniem dla stosunków między ROSJĄ i wielką brytanią. Na przykład, u nas nie ma wymiany tajnymi materiałami z Rosją, który mógłby przynieść korzyści obu stronom” — powiedział Brenton i wezwał kraje rozliczenia nierozwiązane problemy.
Były pracownik FSB Aleksander Litwinienko, uciekał w 2000 roku w wielkiej Brytanii, zmarł w listopadzie 2006 roku, wkrótce po otrzymaniu brytyjskiego obywatelstwa. Po jego śmierci specjaliści z brytyjskiej Agencji ochrony zdrowia twierdzili, że odkryli w organizmie Litwinienki znaczną ilość radioaktywnego polonia-210.
Według opublikowanego w styczniu raportu na podstawie wyników otwartego postępowania, brytyjski sąd powierzył odpowiedzialność za śmierć Litwinienki na Rosję, ale zaznaczył przy tym, że nie ma wystarczających dowodów pochodzenia rosyjskiego polonia-210. Rosyjskie władze z kolei w wątpliwość obiektywność raportu.