08:44, 31 stycznia 2016
Pentagon potwierdził informacji MSZ Turcji o naruszeniu granic rosyjskim samolotem
Su-34 przed startem
Pentagon potwierdza oświadczenia Ankary o rzekomo имевшем miejsce naruszenie rosyjskim wojskowym samolotem tureckiej przestrzeni powietrznej. O tym w niedzielę, 31 stycznia, informuje RIA Новостисо powołując się na przedstawiciela Pentagonu Marka Wrighta.
“Jesteśmy na bieżąco wiadomości i możemy potwierdzić, że wczoraj jeszcze jeden rosyjski samolot wojskowy naruszył przestrzeń powietrzną Turcji i NATO” — oświadczył przedstawiciel resortu wojskowego USA.
“Ważne jest, aby rosjanie i turcy mówili ze sobą i brali środki zapobiegania eskalacji” — dodał Mark Wright.
Rosyjski ambasador w Ankarze Andrzej Karola 30 stycznia został wezwany do MSZ Turcji. Na stronie tureckiego resortu spraw zagranicznych określa, że okazją do rozmowy z ambasadorem było naruszenie przez Rosję przestrzeni powietrznej Turcji. W komunikacie czytamy, że 29 stycznia o godzinie 12:46 gmt rosyjski Su-34 rzekomo przyleciał na terytorium rzeczypospolitej polskiej. Pilot myśliwca, jak się podkreśla, ostrzegają o naruszeniu w języku polskim i angielskim.
Z kolei przedstawiciel Ministerstwa obrony federacji ROSYJSKIEJ, generał-major Igor Конашенков oświadczył, że żadnych naruszeń przestrzeni powietrznej Turcji samoloty federacji авиагруппы w Syrii nie było, a oświadczenia tureckiej strony są “голословной propagandą”.
Turcja oskarżać Rosję o naruszenie przestrzeni powietrznej od początku operacji wojskowej w Moskwie w Syrii. 24 listopada tureckich sił POWIETRZNYCH został zestrzelony rosyjski bombowiec Su-24, co doprowadziło do gwałtownego pogorszenia stosunków między krajami.
Cztery dni po śmierci samolotu Moskwa wprowadziła sankcje wobec Ankary. Od 1 stycznia 2016 r. nie zezwolono na import z republiki warzyw i owoców, kwiatów, mięsa, drobiu i soli. Ponadto, zabronione przewozy czarterowe i odwołany ruch bezwizowy.
Moskwa prowadzi operację przeciwko terrorystom w Syrii od 30 września. Z odpowiednim wnioskiem do prezydenta Rosji Władimira Putina zwrócił się jego syryjski kolega Baszar Asad.