Spóźnić się na wojnę. Problemy armii NATO w Europie

Amerykańscy generałowie uważają, że ich najmocniejsza na świecie armia utknie w drogowych korkach na drodze do strefy konfliktu w Europie wschodniej.

Drogi i бюррократия mogą stać się poważnym problemem amerykańskiej armii w przypadku wejścia NATO w konflikt zbrojny na terytorium europejskiego.

Do takiego wniosku doszedlem dowództwo wojskowe USA po wojskowych, które zostały przeprowadzone w Polsce i krajach Bałtyckich w tym miesiącu. Корреспондент.net orientuje się, z jakimi problemami armia NATO stoi w Europie.

 

Silna armia utknie w korkach

Amerykańscy dowódcy wojskowi obawiają się, że jeśli będą musieli wejść w konflikt z Rosją, najmocniejsza na świecie armia utknie w korkach drogowych, pisze Washington Post.

Armia NATO może utknąć w samochodowych korkach, ponieważ drogi w Polsce i krajach bałtyckich jest zbyt wąskie dla amerykańskich czołgów i samochodów terenowych.

“W trakcie co najmniej jednych ćwiczeń, podczas których symulowali wojnę z Rosją, problemy logistyczne przyczyniły się do upadku NATO” – pisze gazeta.

Również zagrożeniem mogą stać się słabe mosty, które nie są przystosowane do takich obciążeń. Ponadto, mogą pojawić się trudności nawet przy przekraczaniu granic państw europejskich.

“Druciki – mieszanka biurokracji, złego planowania i рушащейся infrastruktury – mogli by dać możliwość Rosji przejąć terytorium NATO w krajach Bałtyckich, podczas gdy wojskowi planiści USA nadal by wypełnić 17 formularzy, niezbędnych do przekraczania Niemczech i wjazdu do Polski”, – zauważa gazeta.

W przypadku wypowiedzenia wojny wiele barier raz zostaną zniesione, jednak okres niepewności przed rozpoczęciem działań wojennych tworzy wiele poważnych problemów.

W zeszłym roku batalion wojsk lądowych USA planował wywieźć swoje maszyny bojowe Stryker z Gruzji pociągiem z powrotem do Niemiec na dwa tygodnie, jednak wydałem na to cztery miesiące. Oddziały w Niemczech musiał siedzieć bez standardowej techniki walki.

W 1991 roku po rozpadzie ZSRR zachodni stratedzy nie opracowywały plany obrony nowych członków NATO, ponieważ uważali, że zagrożenia z Moskwy już nie ma.

“Nie myśleliśmy o rozszerzeniu z wojskowego punktu widzenia” – powiedział generał w stanie spoczynku Douglas Loot, ale teraz wstąpię stanowisko przedstawiciela USA w NATO.

Tak, Niemcy pozwala przewozić ciężarówki, czołgi i inny ciężki sprzęt po autostradach tylko w nocy i w weekendy. Szwecja, nie wchodząca w skład NATO, ale ściśle współpracującym z nią, wymaga poinformowania go za trzy tygodnie o wysłaniu na jej terytorium wojsk i sprzętu bojowego.

Linia kolejowa w krajach bałtyckich szerszy zachodniego standardu, z czego na granicy Polski i Litwy techniki trzeba przeładowywać z jednego składu do drugiego.

“Jeśli masz odchodzi 45 dni na drogę, to znaczy, że spóźniłeś się na wojnę” – mówi generał Stephen Shapiro, który jest odpowiedzialny za organizację przerzutu wojsk amerykańskich w Europie.

Najsłabszym miejscem w obronie Północno-atlantyckiego альянся może stać się wąski pas ziemi łączący Litwę z Polską. Ten korytarz o szerokości 65 kilometrów umieszczony pomiędzy obwodem Kaliningradzkim z jednej strony i Białorusią z drugiej. On jest niezwykle ważną arterią łączącą Балтию z innymi członkami NATO.

Komunikacja ta odbywa się na jednej szynie z nieprawidłowego szerokości toru, a także za jednego двухполосному autostrada biegnąca na terenie pagórkowatym i петляющему między jeziorami, lasami i terenem rolnym.

 

Do czynienia z mostami

W styczniu ubiegłego roku armia USA wysłała do Europy swoje бронетанковую ekipę z czterech tysięcy żołnierzy i 87 modele czołgów M1 Abrams, 144 BMP modelu M2 Bradley, 18 samobieżnych haubic M109 Paladin.

Wzięli oni udział w wojskowych nauki Loire twardość, które mają na celu sprawdzenie zdolności NATO szybko zmobilizować swoje siły w przypadku potencjalnej konfrontacji z Rosją.

Zgodnie z planem amerykańska pancernych brygada miała spędzić trzy tygodnie na przyjazd do miejsca spotkania – poligon u miasta Drawsko z niemieckiego portu w Bremerhaven. To z myślą o zimowej pogody i marszu autostradą i koleją.

Jednak, jak pisała “Wall Street Journal”, kilka samochodów amerykańskich zostały uszkodzone podczas przerzutu maszyn z portu w Bremerhaven do Polski.

Amerykańscy wojskowi w Polsce znalazły się w WYPADKU

Technika wojskowa uderzył w konstrukcji mostów, które okazały się niższe, niż zakłada amerykańskie dowództwo. Pięć samochodów pozostał w Niemczech, ponieważ instrukcja nie zakłada bezpiecznego sposobu ich przetransportowania.

Wtedy w Pentagonie powiedzieli, że wojskowym brakuje szczegółowych informacji o infrastrukturze w krajach byłego bloku sowieckiego, które dziś są członkami NATO.

W Polsce w czasie przerzutu transportowy ciężarówka armii USA na drodze krajowej nr 27 w pobliżu miasta Świdnica w województwie Lubuskim dostał się do WYPADKU, w wyniku czego na autostradzie wypadły pociski do czołgów M1 Abrams i rannych wojskowych.

Ponadto w pobliżu Bolesławca w południowo-zachodniej Polsce dwa wojskowych suv Humvee stoją w jednej kolumnie.

W wyniku WYPADKU amerykański żołnierz odniósł obrażenia i został przewieziony do szpitala.

 

Rozwiązanie problemów

Tylko w zeszłym roku kierownictwo NATO wraz z unią europejską postanowił zwiększyć wydatki na infrastrukturę i rozwiązać szereg biurokratycznych przeszkód.

Jeśli nie będzie niespodzianek ze strony prezydenta USA Donalda Trumpa, który często skarży się, że pozostali członkowie NATO przeznaczają wystarczających środków na obronę, na lipcowym szczycie w Brukseli zostanie podjęta decyzja o utworzeniu dwóch nowych wojskowych, dowództw, że przyspieszenie przerzut sił i środków ze wschodniego wybrzeża stanów ZJEDNOCZONYCH przez Europę do granic NATO z Rosją.

Ponadto, kierownictwo NATO musi zatwierdzić plany zwiększenia liczby wojsk, które w razie potrzeby będą podrzucając w przyspieszonym tempie. Liczebność tych wojsk wzrośnie do 30 tysięcy, a terminy ich przerzutu wyniesie 30 dni.

Obecnie liczebność sił szybkiego reagowania NATO wynosi pięć tysięcy żołnierzy, którzy znajdują się w stanie gotowości do wdrożenia w ciągu 10 dni. Dowództwo obawia się, że to będzie za mało.

Kierownictwo sojuszu ma nadzieję uniknąć wojny kosztem tego, że będzie w stanie szybko przewracać wojska do granicy, odstrasza tym samym przeciwnika.

“Dopóki jesteśmy w stanie zapewnić silne i niezawodne hamowanie, w tym możliwość przerzutu wojsk, możemy uniknąć konfliktu” – powiedział w tym miesiącu sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.

 

Nowości od Korespondent.net w Telegram. Zapisz się na nasz kanał https://t.me/korrespondentnet


Date:

by