Między obywatelem Ukrainy i przez sześciu mężczyzn wybuchła bójka. Ukrainiec nie żyje od wielu urazów.
W rosyjskim Sankt Petersburgu grupa nieznanych do śmierci ma na koncie obywatela Ukrainy. O tym w poniedziałek, 14 maja, informuje EN Szybkiego przykrywka.
Według MEDIÓW, zakrwawione zwłoki 32-letniego ukraińca został znaleziony 13 maja, 17:20 przy ogrodzeniu u TRK Rumba.
Dziewczyna zamordowanego powiedziała, że między chłopakiem i przez sześciu mężczyzn wybuchła smyczkowych, która przerodziła się w bójkę. Ukraińca bili rękami i nogami. Zmarł z powodu licznych urazów.
Wkrótce po odnalezieniu zwłok policja zatrzymała jednego z podejrzanych – 39-letniego obywatela Białorusi. On jest pochodzący z Ukrainy i mieszkał w Nevsky St Petersburg.
Komitet śledczy Rosji sprawdzić okoliczności zbrodni.
Wcześniej w Polsce zaatakowali trzech ukraińców.
Nowości od Korespondent.net w Telegram. Zapisz się na nasz kanał https://t.me/korrespondentnet