Walczący za DNI brazylijczyk mieszka w klasztorze w Kijowie

Brazylijczyk, który rok temu wyrok w wieku 13 lat pozbawienia wolności za stworzenie organizacji terrorystycznej, mieszka w klasztorze i myśli stać się mnichem.

Obywatel Brazylii Rafael Лусварги, który został skazany za udział w walkach po stronie ROSJI, znalazł się na wolności, a teraz mieszka w Święte-Pokrowskoje Goloseyevsky klasztorze UPC (MP). O tym w czwartek, 3 maja, informuje gazeta Донбас.Realia.

Jak zauważa dziennikarz, najpierw mężczyzna zaprzeczył, że Rafael Лусварги, później jednak zgodził się porozmawiać.

33-letni Rafael Лусварги przyjechał na Donbas na początku jesieni 2014 roku. Do tego kilka lat służył w legii cudzoziemskiej, a także był pracownikiem policji w Brazylii. Przez ponad rok swego pobytu na Donbasie Лусварги zdążył zmienić kilka jednostek. Jesienią 2015 roku wyjechał z Donbasu.

Jednak za rok, 6 października 2016 roku, Лусварги zatrzymali na lotnisku Boryspol pracownicy SBU.

Лусварги został skazany już w styczniu 2017 roku do 13 lat więzienia. Jednak w sierpniu 2017 roku wyrok brazylijskim roku odwołano i wyznaczyli rozpatrzenie sprawy. Jednym z powodów jest naruszenie jurysdykcji. Бразильцу przedłużyć zapobiegawczy, i Лусварги przebywał w areszcie w Kijowskim areszcie śledczym. Tam zaczął interesować się prawosławiem, bo znalazł się w klasztorze i zastanawia się nad tym, aby zostać mnichem.

Przedstawiciel klasztoru, który przedstawił się jako ojciec Samsona i powiedział, że jest odpowiedzialny za pobyt tutaj Лусварги, potwierdził, że wiedzą o oskarżeniu stosunkowo brazylijczyka, jednak zapewnił: u tego ze sobą jakieś dokumenty potwierdzające legalność jego pobytu na wolności.

Okazało się, że środek zapobiegawczy Лусварги naprawdę zmieniły. W końcu roku cudzoziemca wydany pod osobiste zobowiązanie, którego nie mógł opuścić granice Kijowa, musi zgłosić się do sądu o zmianie miejsca swego zamieszkania, a także stawienia się do sądu na żądanie.

Jak powiedział prokurator Jacek Вовк, Лусварги zwolniony z ARESZTU w związku z wymianą. Jednak wymiana nie odbył się, ale i po to brazylijczyk nie wrócił za kratki.

“Ponadto, gdy w połowie lutego okres jego działania zapobiegawczego się skończył, nowy względem niego już nie wybrali. W ten sposób brazylijczyk rok po wyroku w wieku 13 lat pozbawienia wolności za stworzenie organizacji terrorystycznej – otrzymał pełną swobodę poruszania się po Ukrainie”, – powiedział adwokat oskarżonego Valentin Ryby.

To, że ograniczeń nie ma i może swobodnie poruszać się w Kijowie, potwierdził sam Лусварги:

“Byłem w Czerwonym krzyżu dwa lub trzy dni temu. Mój duchowy ojciec mi pozwolił… Dwa dni temu byłem w Kijowie”.

Лусварги z powrotem na teren, że separatystów, ale przyznaje, że najbardziej chciałbym z powrotem do Brazylii.

Jednak, bez względu na swobodę poruszania się w Ukrainie, za granicę brazylijczyk dostać się nie może. Po zakończeniu środka zapobiegawczego nie otrzymał z powrotem swój paszport.

“Gdy mnie zwolniono, moje ambasada nie wiedziało, co robić. Technicznie mogę dostać wszystkie dokumenty. I technicznie mogę chodzić, gdzie chcę. Ale ukraińskie państwo nic nie odpowiada mojemu ambasadzie: można dać paszport lub nie? Można iść czy nie?”, – skarży się Лусварги.

Prokurator Igor Вовк trudno odpowiedzieć na pytanie, dlaczego Лусварги pozostaje bez dokumentów, bez względu na to, że do niego nie zastosowano żaden środek zapobiegawczy.

Na razie wiadomo, że nagła wolność brazylijczyka na Ukrainie potrwa co najmniej do następnej rozprawy, które zaplanowano na 6 czerwca.

Jak informowaliśmy, sąd uchylił wyrok brazylijskiego mordercę”. Śledztwo w sprawie produkcji została skierowana do ponownego rozpatrzenia przez sąd pierwszej instancji.

Nowości od Korespondent.net w Telegram. Zapisz się na nasz kanał https://t.me/korrespondentnet


Date:

by