Prezydent Armen Sarkissian i lider opozycji Nicol Пашинян rozmawiali bez dziennikarzy około 20 minut. Rzekomo umowę o negocjacjach w niedzielę.
Prezydent Armenii Armen Sarkissian przybył na plac Republiki w centrum Erywania, gdzie kilka tysięcy osób protestują przeciw mianowaniu byłego prezydenta kraju Serge ‘ a Саргсяна na stanowisko premiera. O tym informuje Interfax, w sobotę, 21 kwietnia.
“Армена Саркисяна towarzyszyła ochrona. Demonstranci z oklaskami powitali prezydenta Armenii. Lider opozycyjnego ruchu, poseł do parlamentu Nicol Пашинян i prezydent Armenii uścisnęli sobie ręce” – czytamy w komunikacie.
Z kolei Towarzysz pisze, że Sarkissian i Пашинян rozmawiali bez dziennikarzy około 20 minut, ale skrawki ich gadać trafiły na kamery.
Twierdzi się, że Sarkissian zaproponował Пашиняну kontynuować negocjacje w hotelu Marriott. W odpowiedzi Пашинян rzekomo odpowiedział: “Gotów do negocjacji jutro, choć po zlocie. Myślę, że jutro będzie więcej, lepiej”.
Później część demonstrantów prowadziła Саркисяна do tkę, po czym odjechał.
Wcześniej informowaliśmy, że protestujący w Armenii odmówił negocjacji z władzami. Opozycjoniści gotowi dyskutować tylko warunki opieki obecnej władzy.
Nowości od Korespondent.net w Telegram. Zapisz się na nasz kanał https://t.me/korrespondentnet
Aksamitna rewolucja w Armenii
Siły bezpieczeństwa w Armenii powiedział o zapobieganiu wybuchów
Protestujący w Armenii odmówili negocjacji
Protesty w Erewaniu: otrzymane nowe starcia
Protestujący w Armenii poinformowały o blokadzie dróg
W Erewaniu zatrzymano setki demonstrantów