Pijany mężczyzna pokłócił się z żoną.
W okupowanej Gorłowce zginął mężczyzna podczas eksplozji granatów. O tym poinformowano w ministerstwie spraw WEWNĘTRZNYCH” samozwańczej Donieckiej republiki ludowej we wtorek, 9 stycznia.
Poinformowano, że 24-letni mieszkaniec przyszedł pijany do domu, z czego i pokłócił się z żoną.
“W trakcie konfliktu mężczyzna wyjął z kieszeni granat i zaczął pokazywać dzieciom, skręcać w rękach i gróźb wysadzić całą rodzinę. Wychodząc z pokoju, gdzie znajdowały się dzieci i żona, ojciec rodziny doprowadził bojowego działanie i zginął na miejscu”, – podkreślono w “ministerstwie”.
Tam jasno, że dzieci i żona zmarłego nie ucierpiały.
Przypomnijmy, że 27 grudnia w budynku mieszkalnym w Ługańsku eksplodował granat – zginął mężczyzna, dwie kobiety zostały ranne.