Sekretarz stanu USA Rex Tillerson wezwał kongres dać prezydentowi prawo do użycia siły wobec terrorystów bez określenia ram czasowych i obszaru potencjalnego wpływu. Słowa szefa amerykańskiej dyplomacji cytuje agencja Reuters.
“W chwili obecnej administracji prezydenta należy uzyskać pozwolenie na użycie siły wojskowej przeciwko wrogowi, który nie zwraca uwagi na granice” — powiedział Tillerson na przesłuchaniach w senacie. Przy tym zaznaczył, że Biały dom nie zamierza zrezygnować z uprawnień 2001 i 2002 roku, które zostały podane przez kongres po atakach terrorystycznych z 11 września i przed wojną w Iraku.
Podobne stanowisko wyraził minister obrony James Мэттис, stwierdzając, że “wojna w zasadzie nieprzewidywalna”.
W połowie października okazało się, że Waszyngton nie ma planu dalszych działań w Syrii po wyzwoleniu Ракки, считавшейся stolicą bojowników terrorystycznej grupy “Islamskiego państwa” (zakazana w Rosji). Jednym z najważniejszych zadań USA jest niedopuszczenie do powrotu wschodniej Syrii pod kontrola Damaszku lub Iranu. Ponadto, w Waszyngtonie nie mogą dojść do wspólnego opinii dotyczących przekazania władzy w Syrii.