Były gubernator obłasti Michaił Saakaszwili oświadczył, że już czuje się na Ukrainie jak w domu. O tym on powiedział w wywiadzie dla telewizji NewsOne we wtorek, 12 września.
“Bardzo chcę do domu. Lwów — w pewnym stopniu też mój dom. Mam wiele spraw, ale kilka godzin spędził na placu ratuszowego, ciesząc się słońcem — uczucie krewnych ścian. Ale u mnie w domu w Kijowie, i chce się tam zatrzymać, zmienić ubranie”, — oświadczył on.
Wcześniej, 12 września w MSW Ukrainy oświadczyło, że Michaił Saakaszwili znajduje się na terenie Ukrainy nielegalnie, ale wystarczających podstaw do jego zatrzymania, na razie nie ma.
10 września pozbawiony obywatelstwa ukraińskiego Saakaszwili przedostał się do kraju z Polski na blokadach “Szeginie”. Zwolennicy skompromitowanego polityka przerwali kordon służb bezpieczeństwa, po czym były prezydent Gruzji wszedł na teren Ukrainy. Później oskarżył ukraińskich policjantów w tym, że ci ukradli jego paszport.
Następnego dnia, 11 września, ukraińska policja wzięła w odniesieniu do Saakaszwilego karnej na podstawie artykułu (“Nielegalna переправка osób przez granicę państwową Ukrainy”. Ona przewiduje pozbawienie wolności na okres od trzech do siedmiu lat. Wcześniej przyciągnąć Saakaszwilego i jego zwolenników do odpowiedzialności zapowiedział prokurator generalny Jurij Łucenko.