Filipiński wojskowi oświadczyli, że w walce o Marawi przeciwko nim walczą w tym kobiety i dzieci. O tym informuje Reuters.
“Przeszliśmy do końcowej fazie operacji, i dlatego spodziewamy się, że walki będą jeszcze bardziej napięte i krwawych — wyjaśnił generał-porucznik Carlito Галвес, jeden z wyższych dowódców, kierowników początkiem. — Więc możemy ponieść ciężkie straty — wróg walczy wszystkie отчаяннее. Nasze wojska donoszą, że na polu bitwy dostrzeżone przez kobiety i dzieci, strzelanie do naszych żołnierzy — wygląda na to, że zdecydowali się pozostać z bojownikami do końca”.
Według Галвеса, najprawdopodobniej, to członkowie rodzin islamistów. Generał powiedział, że przywódcy bojowników — Омархайям, przywódca ugrupowania “Мауте”, i Хапилон, kierujący “Abu Сайяф”, — nadal znajdują się w Marawi city i kierują oporem.
23 maja bojownicy ugrupowań “Мауте” i “Abu Сайяф”, присягнувших na wierność IG, zdobyli miasto Marawi na filipińskim wyspie Mindanao. Już następnego dnia wojsko przesunęli wzmocnień i przeszli do kontrataku. W przypadku wystąpienia siły rządowe aktywnie używane pojazdy pancerne i lotnictwo wspierające piechoty w walkach ulicznych.
Początkowo filipiński wojskowi twierdzili, że dla wyzwolenia miasta od terrorystów zajmie im kilka dni. Jednak optymistyczne prognozy się nie sprawdziły. Podczas walk, które trwają do chwili obecnej, zginęło około 800 osób, głównie bojownicy.