Jarmołenko: My bardziej chcieliśmy wygrać, niż Górnik

Kapitan kijowskiego Dynamo Andrij Jarmołenko skomentował zwycięstwo “biało-niebieskich” nad Górnikiem w Charkowie.

“Porażka w meczu o Superpuchar stało się dla nas sporym ciosem dla poczucia własnej wartości. Przegrywać nikt nie lubi. Widać było, że dzisiaj nie będziemy już chcieli wygrać, niż przeciwnik. Uważam, że wygraliśmy zasłużenie.

Na polu była naprawdę drużyna, wszyscy ćwiczyli i w obronie, i w ataku. Uważam, że w takich grach, gdy обороняешься, taktyczne schematy odchodzą na drugi plan, więcej grasz kosztem poświęcenia.

W pierwszej połowie i Dalej praktycznie nie było momentów, choć ciągle trzymali się za piłki. Klasa napastnika w tym przejawia się – czekał na swój moment i go wykorzystał, a teraz zabieramy trzy punkty do domu. Gratuluję naszego miasta i naszych kibiców.

Дерлис Gonzalez był zbliżony do tego, aby strzelić gola. Pewnie on sam nie spodziewałem się, że może się przebić, bo w poprzedniej grze jest добегал do pola karnego, ale ledwo добивал do bramy. Ja mu po meczu radził jeść mięsa, aby pojawiły się siły. (uśmiechając się) Widać, wziął dodatek dzisiaj na obiedzie.

Maksym Kowal? Ja mu po meczu powiedział “kiedy jesteś dobry, jesteś dobry”. Jakie do niego mogą być roszczenia, gdy człowiek pomagał, wywalczył w porządku. Brawo, dobra robota.

Ostatnie minuty dać drużynie ciężko. Trzeba było realizować swoje momenty, wtedy byłoby łatwiej. A tak szczerze mówiąc, w ostatnich chwilach sił już praktycznie nie było.

Zawsze po takich zwycięstw nad największym rywalem pojawia się drugi oddech, inspirujące. Do Young Boys będziemy przygotowywać się w dobrym nastroju. Rozumiemy, że taki klub, jak Dynamo Kijów, powinien grać w Lidze mistrzów” – powiedział Jarmołenko.

Dynamo kijów vs obchodzi zwycięstwo nad Górnikiem w meczu drugiej rundy mistrzostw Ukrainy, wygrywając w Charkowie “górników”, dzięki bramce Dalej. Zobacz także przegląd meczu Górnika – Dynamo, a także przeczytaj odpowiedź portali społecznościowych.

Na podstawie materiałów:

iSport.ua


Date:

by