Adwokat Весельницкая opowiedziała o celach spotkania z Трампом-młodszym

Adwokat Natalia Весельницкая liczyła przekazać synowi prezydenta USA Donalda Trumpa wyniki swojego dochodzenia w odniesieniu do rozdziału Hermitage Capital William Browder. O tym, jak donosi “Wall Street Journal”, oświadczyła w trakcie wywiadu.

W szczególności, prawnik pewne informacje, jak związane z Браудером amerykańska firma Ziff Brothers Investments уклонялась od podatków w Rosji, a następnie przekazywała je jako darowizny Демпартии USA.

Jednak, jak podkreślono w publikacji, Trump-młodszy nie przejawiał zainteresowania w tych informacjach.

Według Весельницкой, nie skoordynowane spotkanie z agencje rządowe Rosji i zaprzecza, że spotkanie z synem Trumpa została zorganizowana na wniosek prokuratora generalnego Jurija Czajki.

11 lipca Trump-młodszy opublikował na Twitterze korespondencji z producentem Robertem Голдстоуном dotyczące możliwości uzyskania od sztabem ojca kompromitujących dokumentów na kandydata na stanowisko głowy państwa od demokratów Hillary Clinton. Syn Trumpa wyjaśnił swoje działania pragnieniem, aby być w pełni otwarte.

Dzień wcześniej okazało się, że Donald Trump-junior odbyła się w czerwcu 2016 roku spotkanie z Весельницкой, licząc na uzyskanie od niej brudy na Clinton. Odnotowano w niej brały udział również szef kampanii prezydenckiej Trumpa Podłoga Манафорт i Jared Kouchner, zięć prezydenta. Gazeta twierdzi, że Весельницкая ma związku z Kremlem”. Trump-jr powiedział NYT, że na spotkaniu, które odbyło się w wieżowcu Trump Tower w Nowym Jorku, Весельницкая nie mógł potwierdzić dostępność u niej brudy na Clinton.

Później adwokat zdementowała oskarżenia w tym, że pomagała Kremla wpływać na wyniki wyborów prezydenckich w USA. Ona stwierdziła, że nie ma relacji na Kremlu. Również Весельницкая poinformowała, że nie ma kompromitujących materiałów na Clinton i “nigdy nie miałem zamiaru mieć takiej informacji”.

Rosja wielokrotnie oskarżali interwencji w wyborach na prezydenta USA. Amerykańscy dziennikarze i urzędnicy twierdzili, że “rosyjscy hakerzy” rzekomo porwali korespondencję demokratów i opublikowali w internecie, a także próbowali przedostać się w elektroniczny system liczenia głosów. Moskwa podobne oskarżenia odrzuca.


Date:

by