Kaukaski псевдотриумвират: dlaczego nie zostanie osi Baku — Tbilisi — Ankara

Геворг Мирзаян, docent wydziału politologii uniwersytetu Finansowego przy Rządzie federacji ROSYJSKIEJ

Turcja ma ogromny wpływ na Azerbejdżan i Gruzję. Jest to jednak wpływ opiera jeśli nie na glinianych, to na pewno nie na żelbetowych stopach.

Gruzja, Turcja i Azerbejdżan w czerwcu i wrześniu 2017 roku przeprowadzą ćwiczenia wojskowe (sił operacji specjalnych, a także штабные). Porozumienie to stało się w rzeczywistości, głównym rezultatem negocjacji ministra obrony Gruzji Левана Изория i jego azerbejdżańskiego koledzy Закира Гасанова, odbyło się 21 maja. A już 22 maja z wizytą w Tbilisi będzie znajdować się premier Turcji Бинали Yildirim, który podpisze ze swoim gruzińskim odpowiednikiem Georgim Квирикашвили całą serię umów.

Azerbejdżan funkcjonował 80 jednostek sprzętu wojskowego na ćwiczeniach z ТурциейС czym wiąże się taka aktywność Turcji w regionie? Przecież “ich zainteresowania koncentrują się na Bliskim Wschodzie i w Europie. Kaukaz — podwórko” — powiedział RIA novosti starszy pracownik naukowy w Centrum problemów Kaukazu i bezpieczeństwa regionalnego MGIMO Mikołaj Siłajew. Jednak, jak się okazuje, nie tylko Moskwa prowadzi “zawracania na Wschód”.

“Turcja oddala się od unii kursu i dla niej głównym jest Bliski i Środkowy Wschód, a także post-soviet space” — wyjaśnia RIA novosti profesor akademii Dyplomatycznej, dyrektor Centrum badań orientalnych używa Władimir Аватков. Po referendum konstytucyjnego i wszystkich związanych z jego przeprowadzeniem skandali drogę do Europy w Turcji faktycznie zamówiony. Relacje między Анкарой i Brukselą będą różnić się między zimnym światem i gorącymi skandali. Zwłaszcza w ciągu najbliższych dwóch lat, gdy UE jest jeszcze możliwość, aby zrzucić Erdogana przed dniem wejścia w życie konstytucyjnych poprawek.

A to znaczy, że główna aktywność Turcji odbędzie się na wschodnim i południowo-wschodnim kierunku. Przy tym, w przeciwieństwie do Rosji z jej “obrót”, dla swojego Turcji już zapłodnione gleby. “Na przestrzeni lat 90-tych i zerowych kraj rozszerza pozycji na Zakaukaziu”, — mówi Vladimir Аватков. Jak w wojskowo-politycznym, jak i ekonomiczno-humanistycznym sensie. Nie oznacza to jednak, że Zakaukaziu można uznać za tureckiej strefy wpływów. Zbyt wiele “ale”.

Небратья

Na pewno głównym sojusznikiem Turcji w regionie jest Azerbejdżan. Między krajami теснейшее wojskowo-polityczne partnerstwo (choćby wsparcie Анкарой pozycji Baku w Górno-Карабахском konflikcie). Ponadto, turcy i azerowie ustawiają się jak bratnie narody, a nawet niemal jak jeden naród. Według Władimira Аваткова, znaczna liczba azerów uczy się w Turcji, a to pomaga w Ankarze kształtować właściwy światopogląd nowej generacji mieszkańców Azerbejdżanu.

Tureckie urazy: Тиллерсону nie udało się pogodzić z ЭрдоганомОднако jeśli głębiej, można natknąć się na całkiem небратские kamienie. Po pierwsze, stosunek tureckiego społeczeństwa do “braci” niech i pozytywne, ale z pewnością niejednoznaczne. Do азербайджанцам w Turcji najbardziej pozytywnie odnoszą się nacjonaliści, potem praktykujący muzułmanie, a potem już кемалисты i ludzie z lewej ideologii — czyli im bardziej na lewo, tym chłodniej. Tak, ponieważ электоральный puli Erdogana stanowią właśnie dwie pierwsze grupy ludności, prezydent-sułtan robi i będzie robić szczególny nacisk na rozwoju stosunków z Baku. Jednak w ciągu najbliższych dwóch lat, kiedy w Turcji rozwinie się walka symboli i idei (“sułtanat Erdogana wobec europejskiej Turcji кемалистов) relacje z Azerbejdżanem też mogą być zakładnikiem tej walki.

Po drugie, nie warto przesadzać gotowość do Ankary, aby spełnić swoje wojskowo-polityczne zobowiązania w stosunku do Baku. Tak, Turcja dostarcza Azerbejdżanowi broń (w tym i nowoczesne), a także oddziały specjalnie przeszkolonych wolontariuszy. Jednak, zdaniem Mikołaja Силаева (które podziela zdecydowana większość rosyjskich politologów), Turcja nie zdecyduje się na bezpośrednią pomoc wojskową dla Azerbejdżanu w przypadku rozmrażania karabachskiego — z gwarantowaną odpowiedzią Rosji i bez szans na wsparcie NATO.

W Baku to doskonale rozumieją. Dlatego część azerbejdżanu handlowego nie wierzy w “siostrzane uczucia” tureckiego przewodnika, licząc turecko-azerski współpraca wyłącznie taktycznym, związanym z “ormiańskich pytaniem” i нефтегазовыми sprawami.

Platforma facebook

W Gruzji, na pierwszy rzut oka, stanowiska Ankary też mocne. “Turcja jest jednym z największych partnerów handlowych i dużych inwestorów w gruzińską gospodarkę. Elementy integracji: lotnisko w Batumi działa według zasad wewnętrznych tureckich lotnisk. Jest humanitarne wpływ — tureckie licea, uniwersyteckie programy” — mówi Nikolay Siłajew.

Gruzja i NATO: prawie niewidoczny powieść o długości 15 lat Po wojnie 2008 roku to właśnie Turcja uczyła gruzińskich żołnierzy, zainwestowała w infrastrukturę Gruzji w celu stworzenia транскавказского korytarza. Gruzja stała się w tranzytowy element między Turcją i Azerbejdżanem, a nawet restauracyjny biznes w Gruzji częściowo znajduje się w rękach tureckich obywateli”, — powiedział Władimir Аватков. Szczególnie silne nierdzewnej stanowiska Ankary właśnie po sierpniowej wojny, kiedy zniknął wahacz w postaci Rosji, i gdy turków szczególnie sprzyjał ówczesny szef gruzińskiego państwa. “Po Saakaszwilego było переписыванию historii narodowej w tym duchu, że Turcja Gruzja zawsze była sobą, a Rosja jest wrogiem. Może tu chodziło o to, że Мишина mama, Julijska Аласания, türkolog ma wspólnego z turkami uniwersytet” — mówi Nikolay Siłajew.

Problem dla Turcji w tym, że nie wszystkie gruzińskie matki posiadają wspólnie z turkami uniwersytety. “Prawicowe siły w Gruzji patrzą na Turcję z podejrzeniem. Szczególnie na ekonomiczną ekspansję tureckiego biznesu w Adżarii” — kontynuuje Siłajew. Lira aktywność w Adżarii tak martwi miejscowa ludność, że gruzińskie politolodzy regularnie mówią o tym, że Turcja (wraz z Azerbejdżanem) stała stanowić zagrożenie dla suwerenności kraju, a nie tylko gospodarczy, ale i polityczny. I, zdaniem niektórych ekspertów, byłoby bardzo miło, gdyby wrócił rosyjski wahacz.

USA nie pomoc

W końcu dominacji Turcji, na Kaukazie przeszkadza co najmniej dwa zewnętrzne “ale” w obliczu Moskwy i Teheranu. Jak zauważa Włodzimierz Аватков, historyczna rywalizacja Rosja-Turcja-Iran na Zakaukaziu nie poszło, a rosjanie иранцами nie zamierzają oddawać region turków. Jeśli irańczycy pracują głównie w Armenii, to Kreml próbuje wzmocnić pozycję we wszystkich trzech krajach, w tym i w Gruzji. I, co najciekawsze, Ankara nie może zajmować się выдавливанием Moskwy z regionu. Jak już wielokrotnie pisano, Rosja na dzień dzisiejszy jest zbyt ważna dla Erdogana, i nie może pozwolić sobie na kolejny raz pokłócić się z Putinem.

Przyjechał za mandat: że Erdogan od Włóczęgów chciał?Tak, oczywiście, czysto teoretycznie Turcja może bryły Rosji z Kaukazu, przy pomocy USA, jednak jest to bardzo mało prawdopodobne. Jeśli jakiś współpraca na антииранском kierunku, być może, mało prawdopodobne jest, że Waszyngton wspiera Ankary na rosyjskim. Po pierwsze, Trump nie zamierzam (przynajmniej na razie) iść na konflikt Rosji na obszarze poradzieckim. Jego najwyraźniej zadowolony gruzińska model (kiedy u władzy w kraju są prozachodnie siły, które przy tym gotowi do współpracy z Moskwą i szanować jej interesy). Po drugie, nie należy zapominać, że stosunki między krajami teraz dalekie od ideału. Wizyta Erdogana do Трампу nie doprowadził do żadnej transakcji, ani przez kurdów, ani w Гюлену (mieszka w USA turecki kaznodzieja, który, zdaniem Erdogana, stał za próbą zamachu stanu w Turcji latem 2016 roku). I oto już ambasador Turcji w USA Serdar Килич oskarża Waszyngton w “partnerstwie z organizacjami terrorystycznymi”.

Jednak brak realnych możliwości do tworzenia osi Ankara-Tbilisi-Baku nie oznacza, że nie trzeba udawać ich obecności. I przeprowadzić wspólne ćwiczenia, które każdy z trzech potencjalnych celów (Rosja, Armenia, Iran) może brać na swoje konto. Może przestraszą się i pójdą na ustępstwa ktoś z członków псевдотриумвирата.


Date:

by