Dyplomata wystąpił z krytyką polityki Rosji.
Stały przedstawiciel Ukrainy w onz Włodzimierz Jelczenko wystąpił 9 maja w Radzie bezpieczeństwa ONZ, gdzie skrytykował Rosję, informuje ZN.ua.
Według dyplomaty, Rosja otoczyła sąsiadujących z nią krajach postsowieckich “pasa niestabilności” z tym, aby utrzymać je w orbicie Moskwy. Dlatego ONZ i UE nie powinni uchylać się od aktywnego udziału w rozwiązywaniu takich konfliktów, uważa Jelczenko.
“Takie wysiłki UE okazały się skuteczne w byłej Jugosławii, gdzie, pomimo ogromnego cierpienia, liczne ofiary i potworne okrucieństwa, wszystkie konflikty teraz, w większości, są dozwolone. Na przestrzeni postsowieckiej, wręcz przeciwnie, żaden z konfliktów, powtarzam – żaden nie został rozstrzygnięty. Ponadto, pojawiają się nowe konflikty i nowe zagrożenia regionalnego świecie” – powiedział stały przedstawiciel Ukrainy.
“Dlaczego tak się dzieje? Odpowiedź jest dość prosta. Co do byłej Jugosławii, to sukces udało się osiągnąć dzięki zdecydowanego stanowiska społeczności międzynarodowej i skoordynowanych wysiłków, w tym ze strony ONZ i UE. Ponadto, choć nie od razu, judziciele i sprawców konfliktów zostali wykluczeni z procesu podejmowania decyzji w trakcie rozliczenia” – dodał ukraiński dyplomata.
Jelczenko zaznaczył, że od początku lat 1990-tych rosja wzięła na warsztat tzw. koncepcję “pasa niestabilności na obwodzie rosyjskich granic”.
“Rosja z powodzeniem tworzy “kontrolowaną niestabilność” w wielu krajach wzdłuż swoich granic z tym, aby utrzymać je w orbicie Moskwy i, jak i w przypadku z Ukrainą, zapobiec jakiejkolwiek integracji z UE”,- powiedział Jelczenko.
Przypomnijmy, że wcześniej Jelczenko oświadczył, że stały przedstawiciel ROSJI witalij Czurkin miał prawo wyboru, jak budować swoje występy na temat wydarzeń na Ukrainie.
Ukraina w ONZ oskarżyła Rosję o szantażu i nacisku