Ukraińska piosenkarka Jamal, panowały w przeszłości “Eurowizji”, wezwała nie dać się “zepsuć” konkurs w tym roku. O tym oświadczyła w wywiadzie dla agencji Reuters w piątek, 6 maja.
“Wydaje mi się, że musimy czekać na więcej prowokacji od Rosji, ponieważ nasze zwycięstwo mocno ich zabolało” — powiedział Jamal. Jej zdaniem, “im bliżej daty przeprowadzenia show, tym większej liczby problemów można się spodziewać. Chciałabym zapytać każdego na Ukrainie być bardzo ostrożnym”.
Jamal (prawdziwe nazwisko Susanna Джамаладинова) wygrała “konkurs piosenki Eurowizji-2016” w Sztokholmie z piosenką “1944”, poświęconej deportacji tatarów krymskich pod rządami Stalina. W tym samym miesiącu prezydent Ukrainy Piotr Poroszenko nadał Джамале tytuł narodowej artystki kraju.
Półfinały konkursu odbędą się w Kijowie 9 maja i 11 maja, finał — 13 maja. Zapowiadany na “Eurowizji-2017” od Rosji Julia Самойлова nie weźmie w nim udziału z powodu zakazu wjazdu na Ukrainę. Jej poczytuje несогласованное z ukraińskimi władzami zwiedzanie Krymu w 2015 roku. Dyrektor generalny kanału Pierwszego Konstantin Ernst powiedział w kwietniu, że piosenkarka wystąpi na Eurowizji w 2018 roku.
Krym wszedł w skład Rosji w marcu 2014 r. referendum. Kijów nie uznaje wyników głosowania i uważa, że półwysep okupowanym terytorium. W Moskwie twierdzą, że procedura przyłączenia Krymu zgodna z normami prawa międzynarodowego.