Serwis też poszedł na ustępstwa pozew, rezygnując z korzystania z fałszywych pojęć w reklamie.
Operator serwisu online-połączenia taksówki Uber zgadzam się zapłacić szeregu swoich klientów w USA $28,5 mln za niepożądane informacje na temat środków bezpieczeństwa i opłat. O tym rozwiązaniu Uber powiadomił sąd federalny w San Francisco (Ca).
Chodzi o osobach, które skorzystały z usługi w okresie od 1 stycznia 2013 roku do 31 stycznia 2016 roku. Część z nich złożyła pisze skargi na Uber, oskarżając go w świadomym wprowadzaniu klientów w błąd. W szczególności, w tempo przejazdu został włączony opłatę w wysokości $2,3 za gwarancję wiarygodności kierowców. W rzeczywistości Uber nie prowadzi доскональной kontroli kierowców, u których w przeciwieństwie do zawodowych taksówkarzy nie kręcą i nie sprawdzają w bazie odciski palców.
Serwis też poszedł na ustępstwa pozew, rezygnując z korzystania z fałszywych pojęć w reklamie. Od teraz w USA “opłata za bezpieczeństwo podróży” została zmieniona na “opłaty za połączenia”.
Postępowanie sądowe w odniesieniu do Uber były w zeszłym roku rozpoczęte w Belgii, Niemczech, Holandii, Hiszpanii. Firmy podejrzewają, że w doprowadzeniu do pracy licencjonowanych taksówek i wielu naruszeń w zakresie bezpieczeństwa transportu. We Francji przyjęto ustawę, poważnie ograniczający pracę serwisu.
Jak zawiadamiał Корреспондент.net, sąd Paryża nakazał Uber zapłacić usługi taxi 1,2 mln euro.
Na podstawie materiałów:
TASS