Premier podkreślił, że Polska z przyjemnością wróci do współpracy z UE.
Premier Rosji Dmitrij Miedwiediew oferuje przywódcom Europy zdecydować, przywracają one stosunki z ROSJĄ, czy nie. O tym on powiedział w wywiadzie dla niemieckiej gazety Handelsblatt.
Podkreślił, że w stosunkach Rosji z Zachodem istnieje kryzys zaufania, relacje z szeregiem partnerów europejskich i USA lub zamrożone, albo toczą się bardzo powoli.
“Tylko jedno wyjście: odbudowywać relacje, kontakty, pokonywać stereotypy, iść na rozsądne kompromisy. Ale jeszcze raz mówię, tutaj znaczna część drogi za nami, bo nam powiedzieli: złe, akceptujesz rozwiązania poza zasięgiem prawa międzynarodowego, my was nie będziemy nigdzie mówić, jesteśmy z wami nie będziemy handlować, wprowadzimy sankcje przeciwko tobie. Ja to wszystko teraz wymieniłem – ale choć na jotę stanowisko Rosji zmieniła się?” – powiedział dmitrij Miedwiediew.
Przy tym rosyjski premier podkreślił, że zaufanie nie występuje w ciągu kilku tygodni.
“25 lat spędził, od momentu powstania nowej Rosji na nowych zasadach, z 1991 roku, na budowaniu relacji z naszymi europejskimi partnerami. W pewnym momencie mi, szczerze mówiąc, wydawało się, że jesteśmy już przyjaciółmi, że mówimy w dosłownym i przenośnym znaczeniu w jednym języku, czy to polski, niemiecki, angielski, że dobrze się rozumiemy. Nic z tego nie ma”, – zaznaczył on.
Miedwiediew dodał, że Związek Radziecki nie był najłatwiejszym partnerem i nie jest najbardziej przyjaznym państwem i dla Europy, “ale nigdy czegoś takiego nie było nawet w czasach najtrudniejszych wybiera, czy to Kubański kryzys czy Afganistanu, aby przywódców parlamentu ogłaszali persona non grata”.
“Możemy w ogóle opuścić kurtynę, powiedzieć, że my nie rozmawiamy. To, uważam, szorstki polityczny błąd. To zrobili nic, od tego nie stało się nikomu łatwiej. Stosujemy się do jego pozycji, na przykład, na Ukrainie i w losie Krymu, kraje europejskie – swojej. Ale my po prostu nie rozmawiamy. Kto został ukarany?”, – podkreślił dmitrij Miedwiediew.
Według jego słów, znaczną część drogi tutaj muszą przejść europejscy partnerzy.
“Nawet pomimo faktu, że kraje Unii europejskiej są w NATO, mimo, że Ameryka jest największym graczem światowym, Unii europejskiej, Europy ma swoje przeznaczenie, i przywódcy krajów Europy, nie biznes (biznes chce inwestować i inwestować – tutaj wszystko jest jasne), muszą zdecydować, przywracają one stosunki z Rosją, czy nie”, – oświadczył dmitrij Miedwiediew.
On również zaznaczył, że Rosja z przyjemnością wróci do normalnej współpracy z Europą w wielu branżach, jeśli europejscy koledzy podejmą odpowiednią decyzję.
Przypomnijmy, że 21 grudnia ubiegłego roku Rada UE podjęła decyzję o przedłużeniu sankcji gospodarczych wobec Rosji w związku z sytuacją na Ukrainie na sześć miesięcy.
22 grudnia w parlamencie europejskim stwierdził, że wykonanie ming umowy i zrezygnować z sankcji przeciwko Rosji możliwe do marca 2016 roku.