Opozycja Mołdawii jest gotowa kontynuować protesty, różnice w taktyce
Temat:
Protesty w Mołdawii (325)
23:4908.02.2016 (aktualizacja: 00:05 09.02.2016)33221С września 2015 roku w Kiszyniowie odbywają wieczyste protesty opozycji przeciwko aktualnej władzy. Od 20 stycznia wiece zaktywizowali się na tle zatwierdzania premiera członka Демпартии Pawła Philipa. © RIA novosti. Sputnik/Mirosław Ротарь | Sprzedam ilustrację
KISZYNIÓW, 8 lutego – RIA novosti. Od piątku w stolicy Mołdawii z wizytą przebywała delegacja posłów do Parlamentu europejskiego, które, oprócz negocjacji z przedstawicielami oficjalnej władzy, które odbyło się spotkanie z liderami opozycji.
© RIA novosti. Stringer | Sprzedam иллюстрациюЛидеры mołdawskiej opozycji spotkają się z posłami ЕвропарламентаВ trakcie rozmowy strony omówili bieżącą sytuację w kraju, a także dalsze działania. Liderzy opozycyjnych sił lewicowych Partii socjalistów i “Naszej partii”, a także centroprawicowa platformy DA (“Godność i prawda”) podkreślił, że ciśnienie na władzę będzie kontynuowana, aż do żądań protestujących nie zostaną spełnione.
Od września 2015 roku w Kiszyniowie odbywają wieczyste protesty opozycji przeciwko aktualnej władzy. Od 20 stycznia wiece zaktywizowali się na tle zatwierdzania premierem członka Демпартии Pawła Philipa. Opozycja przeprowadziła cztery zakrojone na szeroką skalę akcje protestu. Wśród głównych postulatów protestujących — dymisja rządu Philipa, rozwiązanie parlamentu, przeprowadzenie przedterminowych wyborów w ustawodawca kraju, a także zmiany Konstytucji i przejście do bezpośrednich wyborów prezydenta (obecnie rozdział republiki wybiera parlament).
Czwartego lutego członkowie Obywatelskiego forum”, który zorganizowali działacze centroprawicowa platformy DA, ogłosiło rezolucję z licznymi wymaganiami, dając władzom 30-dniowy termin na spełnienie warunków protestujących i przygotowania do przedterminowych wyborach parlamentarnych. Rezolucja została przyjęta liderami opozycji niejednoznaczne. Socjaliści ogłosili, że nie ma odroczenia dawać nie zamierzają.
Tymczasem już trzeci tydzień mija w kraju, bez żadnych protestów. Jednak robić jakieś prognozy na temat dalszego rozwoju wydarzeń jest dość trudne.
Nie dopuścić do rozpadu opozycji
© RIA novosti. Stringer | Sprzedam иллюстрациюМолдавский kryzys i strategia USA”Nie będę komentować przerwę w 30 dni. Myślę, że nie powinien tego robić. Konieczne jest podjęcie wszelkich starań, aby protestować razem. Jeśli każdy z nas będzie przeprowadzać poszczególne rajdy, to daje szanse aktualnej władzy złamać opozycję” — powiedział dziennikarzom lider Partii socjalistów Igor Додон.
Jeszcze raz podkreślił, że należy kontynuować pokojowe akcje protestu przed upływem 30 dni ultimatum.
“Rozmawialiśmy z kolegami z protestu. Zaproponowałem przeprowadzić taką akcję w dniu posiedzenia rządu (w sobotę, 10 stycznia). Możemy się spotkać w 13.00 — 14.00 (14.00-15.00 czasu polskiego), otoczyć budynek rady ministrów i być tam do 19.00 (20.00 czasu polskiego). Bez tego, aby wejść do budynku, — jestem przeciwko tych scenariuszy. I tak należy przeprowadzić po jednej-dwie akcje co tydzień” — powiedział Додон.
Według jego słów, on będzie “domagać się i oferować partnerom kontynuować protesty”. “Jeśli oni się nie zgodzą, to nie wykluczam, że będziemy zapraszać ludzi wyjść na rajdy bez partyjnej symboliki” — dodał lider socjalistów.
Wchodzić czy nie wchodzić do parlamentu
Lider drugiej lewej siły opozycyjnej — “Naszej partii” — Renato Wąsaty powiedział o tym, że ludzie byli już zmęczeni, niekończących się protestów i poinformował o prowadzeniu na szeroką skalę na wiecu w dniu pierwszego posiedzenia parlamentu.
“Pójdziemy i zmusimy ich do włączenia do porządku obrad te wymagania, które zostały wyrażone w rezolucji. Zamach stanu nie jest potrzebny. Konieczne jest, aby naród wyszedł i powiedział, czego chce. Osiągniemy przedterminowych wyborów parlamentarnych” — powiedział Wąsaty, dodając, że protestujący nadal planują wejść do budynku parlamentu z bukietami białych chryzantem, które, jego zdaniem, jest symbolem pokoju.
Szef Partii socjalistów uważa, że “elektrownia zachód” w budynki administracyjne może tylko pogorszyć sytuację.
“Jesteśmy przeciwko mocnym zachodzie. Jeśli organy ścigania nie przejdą na naszą stronę, wejść w instytucji, nawet tylko z kwiatami, to się nie uda. Problem w tym, że nawet jeśli tam wejdziemy, to nie doprowadzi do przedterminowych wyborach parlamentarnych. Na pierwszym posiedzeniu parlamentu posłowie-socjaliści będą nalegać na włączenie do porządku obrad tych projektów, które znajdują odzwierciedlenie w rezolucji “społeczeństwa Obywatelskiego”, — powiedział Додон.
Jego zdaniem, w zaistniałej sytuacji jedynym sposobem, aby domagać się przedterminowych wyborów – “sparaliżować skuteczną działalność władzy i równolegle pracować z partnerami w rozwoju, w celu ich finansowo nie wspierali polityków”.
Taktyczna przewaga
Кишиневские politolodzy podkreślają, że w obecnej fazie protestów trudno zrobić jakieś prognozy co do dalszego przebiegu zdarzeń. Ludność Mołdawii ze znużeniem jak od bieżącej sytuacji społeczno-gospodarczej, w której znajduje się kraj, jak i od samych zlotów. Władze i opozycja nadal znajdują się w konfrontacji i dialogu między nimi nie układa się.
W zaistniałej sytuacji, jak uważają analitycy, taktyczną przewagę nad władzami. Nie tylko udało się zatwierdzić rząd, ale i umożliwić w ten sposób, prawie trzymiesięcznego rządowy kryzys i usunąć pytanie o przedterminowych wyborach parlamentarnych. Oprócz tego, rząd stara się zdobyć “okulary” serią szybkich działań za granicą i “w domu”, opozycja ich spotyka w bagnety. Ponadto, władze poszły na ustępstwa i poinformowały o gotowości postawić na głosowanie pytanie o przeprowadzeniu ogólnonarodowego referendum w sprawie zmiany Konstytucji.
W opozycji, która łączy “lewych” i “prawych”, dopóki nie porozumiały się w sprawie dalszych działań. Zdaniem politologów, podczas gdy przedstawiciele opozycji po prawie pół roku protestów staje na drodze wyjaśnienia relacji, prognozować przebieg wydarzeń trudno. Jednak, jak uważają analitycy, nieład w szeregach “kolegów po protestów” tylko na rękę aktualnej władzy.