17:25, 9 lutego 2016
Mieszkanka Tomska do śmierci pobił syna za błąd w zadaniu domowym
Mieszkanka Tomska przed śmiercią został pobity przez siedmioletniego syna po tym, jak jest źle wykonał zadanie. O tym poinformował w swoim mikroblogu na Twitterze rzecznik praw dziecka Paweł Astachow.
W niedzielę, 7 września, 28-letnia kobieta sprawdzała lekcje u swojego syna, a następnie zaczęła bić go, dopóki chłopiec nie stracił świadomość. Od obrażeń dziecko nie żyje.
—
Paweł Astachow (@RFdeti)
09 lutego 2016, 10:55
Kobieta została zatrzymana, jej oskarżony na podstawie artykułu “Zabójstwo małoletniego, znajdującego się w państwie bezradny”. Artykuł ten przewiduje karę nawet do dożywotniego pozbawienia wolności. Poinformowano, że wcześniej opóźniająca nie polegała na uwzględnieniu w organach ścigania.
8 lutego w Chakasji wszczęły śledztwo w sprawie zabójstwa młodego matką, podobno na stronie internetowej regionalnego komitetu Śledczego federacji rosyjskiej w republice. Kobieta szturchał dwumiesięcznego dziecka do pieca. Jego ciało z licznymi poparzeniami odkryli śledczy. Według śledczych, podejrzana podpaliła dziecko, będąc w stanie nietrzeźwości.
Na początku lutego w Krasnodarze mężczyzna zastrzelił dwuletniego syna, a następnie popełnił samobójstwo. Według wstępnych danych, przyczyną wypadku było zamiarem jego żony złożyć wniosek o rozwód.
W końcu grudnia ubiegłego roku mieszkanka obwodu swierdłowskiego otruła ośmioletniego syna trucizną na szczury. Chłopiec został przewieziony do szpitala. Podczas przesłuchania kobieta przyznała się, że chciała zabić dziecko.