Olejnik wypowiadał się na odkładanie zmian w Konstytucji.
Decyzja o wprowadzeniu zmian w Regulaminie KŁAMIĘ co do tego, że zmiany Konstytucji w części decentralizacji można na czwartej sesji, parlament wyprzedził zdarzenia. Taką opinię wyraził były poseł trzech kadencji, współzałożyciel Komitetu ratowania Ukrainy Wołodymyr Olijnyk w swoim blogu.
“Nie czekając na wyjaśnienia KSU, posłowie sami oceniali, że “kolejna sesja” to każda następna. Wszystko to świadczy, jak mają w zwyczaju mówić, o “договорняке”. Tworzą pozory demokracji, niezależnych gałęzi władzy, a naprawdę wszystkie decyzje są podejmowane na Bankowej. Idzie pełna uzurpacja władzy. W wyniku starają się wszelkimi sposobami, wywierając presję nawet przez posłów z Niemiec i USA, maksymalnie przekonać posłów do głosowania” – pisze były poseł.
Olejnik przypomina, że przyjęte rozwiązanie pozwoli im jeszcze 5-6 miesięcy dyskutować nad kwestią decentralizacji. “To jest jeszcze pół roku na Donbasie nie będzie ani pokoju, ani wojny. A oczekiwanie na świecie, jak wiadomo, gorzej najniższej wojny. To znaczy, że w każdej chwili cywile mogą dostać się pod ostrzał. I to znaczy, że Kijów nie rezygnuje ze swojego planu umieścić Donbas na kolana. Dla nich uregulowanie – nie Mińskich porozumień, a bez względu na wszystko Wschodu. Ale pojawia się pytanie, czy taka moc i taka parlament interesom Ukrainy? Odpowiedź jest jasna – nie odpowiadają. Obecna Rada w pełni kontrolowana Bankowej, a Bankowa – Zachodem. Poroszenko – prezydent światowej, a cała jego banda – ludzie wojny. Im zależy na Ukrainę, ale w tych плевках wkrótce захлебнутся sami” – podsumowuje były regionów.