W otwarty dostęp w internecie znalazła się baza skradzionych unikalnych loginów i haseł 2,2 miliarda użytkowników.
W sieci rozprzestrzenił się baza skradzionych danych, składający się z 2,2 miliarda unikalnych loginów i haseł użytkowników. O tym poinformował Wired.
Jak twierdzą specjaliści, występujący baza złożona z różnych zbiorów danych, uzyskanych przez hakerów w ostatnich latach. Wśród głównych źródeł nazwali wycieku z magazynów Yahoo, LinkedIn i Dropbox.
W tym samym czasie pracownik Instytutu nazwy Hasso Платтнера w Niemczech David Jaeger zasugerował, że niektóre części tablicy mogą być uzyskane za pomocą automatycznego włamania małych i mało znanych miejsc. Oznacza to, że część haseł została opublikowana po raz pierwszy.
Zaznaczono, że tablica otrzymał nazwę Collection #2-5. Po kilku dniach został pobrany ponad tysiąc razy.
“To największy zbiór złamanych danych, jaką kiedykolwiek widziałem” – powiedział badacz w dziedzinie cyberbezpieczeństwa Chris Rowland.
Jego zdaniem, ogromne ilości informacji mogą stać się narzędziem dla początkujących hakerów.
Wcześniej w Sieci znaleźli 700 mln adresów e-mail i hasła.
Przed tym w Facebook poinformował o wycieku zdjęć około siedmiu milionów użytkowników. Również zawiadamiało się, że w Google powiedział o wycieku danych 52 mln użytkowników z powodu błędu.
Nowości od Korespondent.net w Telegram. Zapisz się na nasz kanał https://t.me/korrespondentnet