Na miejsce przybyli 60 strażaków i 30 samochodów z licznych ochotników, gotowych walczyć z żywiołem.
Duży pożar powstał na greckim półwyspie Sithonia na północy kraju – ogień zniszczył działka z lasem sosnowym, silne podmuchy wiatru przeszkadzają ugasić pożar. O tym informuje gazeta Ekathimerini w czwartek, 25 października.
Na miejsce przybyli 60 strażaków i 30 samochodów z licznych ochotników, gotowych walczyć z żywiołem. Gasić ogień pomagają cztery specjalistyczne samoloty Canadair.
Niebo nad półwyspem w całości była pokryta dymem, go widać z daleka. Bez światła i telefonicznej zostało wieś Sarti. Prawdopodobnie pożar wybuchł w Платанице na wschodzie półwyspu.
“Sytuacja jest trudna, wieje silny wiatr, ogień, tuż nad Sarti”, – powiedział zastępca burmistrza Ситонии Parysie Деблас.
Według MEDIÓW, w odległości 10 km od Salonik, w miejscowości Филиро, dziś rano też wybuchł pożar, ale strażacy wzięli go pod kontrola. Mieszkańców ewakuowano.
Przypomnijmy, śmiertelnych pożarów w Grecji rozpoczęły się 23 lipca. Greccy policjanci zatrzymali mężczyznę, który rzekomo popełnił kilka podpaleń.
Nowości od Korespondent.net w Telegram. Zapisz się na nasz kanał https://t.me/korrespondentnet