Pijani gry doprowadzili australijskiego dyplomaty, aż do śmierci

30-letni pracownik australijskiej misji przy ONZ Julian Simpson rozbił się na śmierć w Nowym Jorku, spadając z balkonu. W policji miasta poinformował, że dyplomata grał “na zaufanie” po drinka z przyjaciółmi, pisze kanał ABS.

Jak informuje gazeta, Simpson z kumplami znajdował się na siódmym piętrze w domu razem z żoną i znajomymi na Clinton Street na Manhattanie.

Premier Australii Malcolm Тернбул nazwał to, co się wydarzyło “tragedią”. Szef resortu polityki zagranicznej kraju Gili Bishop oświadczyła, że jest zasmucony śmiercią swojego pracownika.

Simpson pracował w Nowym Jorku w składzie misji dwa lata.

W sierpniu został znaleziony martwy ambasador Rosji w Sudanie Миргаяс Ширинский. Prawdopodobnie zginął od podwyższonego ciśnienia krwi.


Date:

by