Ośmioletniego amerykanina ciężko ranił ołówek

W amerykańskim stanie Floryda uczeń trzeciej klasy Колстон Моради omal nie umarł, mając poważne rany od ołówka ze swojego plecaka. O tym donosi New York Post.

Według informacji wydania, gdy dziecko nosiłem plecak, dobrze naostrzony ołówek, który znajdował się w bocznej kieszeni, wszedł prawie 10 centymetrów w jego rękę w pobliżu pachy, uderzając w tętnicę.

“On nie płakał, nie krzyczał, w ogóle nic nie mówił (…) O jego nogi była kałuża krwi, cała koszula była w krwi” — wspomina nauczycielka, обнаружившая rannego dziecka.

Nauczyciele udzielili uczniowi pierwszej pomocy, po tym został przewieziony do szpitala. Tam mu nałożone szwy. Jak informuje gazeta, pomimo ciężkiej kontuzji i utratę krwi, na następny dzień Моради już wrócił do szkoły.


Date:

by