Zięć i doradca prezydenta USA Donalda Trumpa Jared Kouchner ukrył co najmniej trzy kontaktu z rosyjskim ambasadorem w USA Siergiejem Кисляком. O tym w wywiadzie dla agencji Reuters poinformował siedem czynnych i byłych urzędników amerykańskich.
Według ich informacji, chodzi o kontaktach w trakcie i po kampanii prezydenckiej w 2016 roku. W tym, jak tłumaczył źródła, było dwóch rozmów telefonicznych w okresie od kwietnia do listopada ubiegłego roku.
Jak oświadczył adwokat Кушнера Jamie Горелик, Kouchner podczas kampanii prezydenckiej otrzymał “tysiące połączeń telefonicznych” i ich nie pamięta.
W czwartek, 25 maja, poinformował, że FBI początek sprawdź “rosyjskiego sprawie” w odniesieniu do Кушнера, który, zdaniem resortu, posiada ważnych informacji istotnych stosunek do śledztwa. Przy tym уточнялось, że śledczy nie zamierzają oskarżać go o coś.
18 maja były urzędnik ministerstwa Sprawiedliwości i były dyrektor FBI, Robert Mueller został mianowany specjalnym doradcą nadzoru nad dochodzeniem w sprawie “prób interwencji rządu Rosji w wybory prezydenckie w 2016 roku”.
Trump powiedział, że śledztwo w sprawie Muller potwierdzi brak “zmowy” między jego kampanii prezydenckiej i obca potęga. Później szef państwa nazwał spotkanie “polowaniem na czarownice”.
Moskwy wielokrotnie oskarżali interwencji w wyborach na prezydenta USA. Podobne twierdzenia, w szczególności, pojawiły się w opublikowanym w styczniu рассекреченной części raportu, który został przygotowany przez CIA, FBI i NSA. Tam mówiło się, że prezydent Rosji Władimir Putin osobiście polecił zorganizować kampanię, aby zdyskredytować kandydata Demokratów Hillary Clinton i osiągnąć zwycięstwo republikanina Donalda Trumpa. Rosja wszystkie te oskarżenia odrzuca.