Kilka godzin około 60 więźniów nie chciały wracać do kamery.
Francuskim organom ścigania udało się zdusić bunt, powstałe w więzieniu “Poitiers-Вивон”, przekazuje TASS.
“Służb specjalnych zdobyli trzecie piętro bloku więziennego, gdzie wybuchły zamieszki i sytuacja obecnie jest pod kontrolą. Nikt ze składu personelu więzienia nie otrzymał obrażeń w wyniku wypadków” – podano w resorcie sprawiedliwości.
Według danych związku zawodowego pracowników francuskich więzień, dwóch więźniów rzucił się na strażnika i zabrali mu kluczyki od kamer piętra. Strażnikowi potem udało się uciec w innej części więzienia.
W bloku, gdzie był atak, wszyscy więźniowie opuścili kamery. W niektórych pomieszczeniach są zorganizowali pogrom, a następnie podpalenie.
W ciągu kilku godzin około 60 więźniów nie chciały wracać do kamery. Tylko w tym bloku zawiera, według niektórych danych, 172 osoby.
Obecny bunt był pierwszym w historii tego naszego centrum.
Według oficjalnych danych nikt z pracowników więzienia nie ucierpiał.
W USA rozpoczął się powszechny strajk więźniów
Jak informowaliśmy, na południu Filipin uciekli z więzienia 23 więźniów.