Trzydniowe negocjacje do sukcesu nie doprowadziły.
Rosja i Polska w trakcie trzydniowych spotkań w Warszawie nie porozumiały się w sprawie wielkości przewozów towarowych między krajami, TASS poinformował zastępca szefa ministerstwa transportu Rosji Nikołaj Асаул.
“Polacy nadal wymagają wielokrotnego zwiększenia kwoty swoich uprawnień, – wyjaśnił wiceminister. – Te liczby są nie do zaakceptowania”.
Według Асаула, spotkanie zakończyło się “zgoda strony rosyjskiej dostosować ustawodawstwo”.
W trakcie briefingu przedstawiciel strony polskiej wiceminister infrastruktury i budownictwa Jerzy Szmit powiedział, że Moskwa i Warszawa były zbliżone do porozumienia”.
“Problemy zaczęły się, gdy dotarliśmy do szczegółów”, – wyjaśnił on.
Według słów urzędnika, “Rosja wprowadziła nowe prawo, które jest bardzo niekorzystne i rzeczywiście wyświetla polskich przewoźników z rynku”.
Szmit powiedział, że przy obecnych warunkach 85 procent przewoźników nie będą w stanie działać na rynku rosyjskim.
W ministerstwo transportu wyjaśnia również powiedział, że następna runda переговров odbędzie się w Rosji.
“Jeśli z polskiej strony nie będzie zrozumienia, negocjacje mogą trwać w nieskończoność. Wtedy będziemy aktywnie фрахтовать promy i iść dookoła Polski”, – powiedział zastępca ministra transportu.
Jak informowaliśmy, od 1 listopada ruch samochodów ciężarowych między Złot i Polską zablokowane.
Od miłości do nienawiści. Los ukraińców w Polsce