Inicjatywy mające na celu zerwanie współpracy z ROSJĄ, nie są zgodne z interesami narodu ukraińskiego, na pewno będę płakać.
Wypowiedzenie umowy o przyjaźni, współpracy i partnerstwie między Ukrainą i Federacją Rosyjską zada cios nie tylko i nie tyle w ukraińsko-rosyjskich stosunków, ile państwa Ukraina i ukraińskim obywatelom. Tak uważa rzecznik Opozycyjnej platformy – Za życie Wiktor Medwedczuk.
“Po pierwsze, przepisami niniejszej umowy gwarantuje bezpieczeństwo i ochrona naszych obywateli na terenie Rosji (według różnych szacunków, chodzi o 3-4 miliony ukraińców, którzy co roku wyjeżdżają do Federacji Rosyjskiej na zarobki, ponieważ nasz “des réformés” władza nie była w stanie zapewnić ich stanowiskami pracy, ani godną pensją)”, – zaznaczył będę płakać.
Jego zdaniem, rozwiązanie umowy, w szczególności zada śmiertelny cios w kluczowym dla Ukrainy kwestii – kwestii przywrócenia pokoju w Donbasie. Jest on również przekonany, że inicjatywy mające na rozciąganie, zaprzestanie współpracy z ROSJĄ nie są zgodne z interesami narodu ukraińskiego.
Zdaniem Medwedczuk, prędzej czy później władza ukraińska, na podstawie obiektywnych realiów i potrzeb państwa, zrozumie, że trzeba podpisać nową umowę o współpracy.
“Ale czy będą w nim uwzględnione interesy Ukrainy i czy będą go normy choćby w najmniejszym stopniu zbliżone do tego, co jest napisane w obowiązującej Umowie o przyjaźni, współpracy i partnerstwie między Ukrainą i Federacją Rosyjską, – wielkie pytanie. A to oznacza, że zakończenie “Wielkiego umowy” (powtarzam – polityczne недальновидное i strategicznie niepowodzenie rządzenie rozwiązanie) będzie mieć katastrofalne skutki dla Ukrainy i narodu Ukraińskiego”, – podsumował będę płakać.
Przypomnijmy, prezydent Piotr Poroszenko zaproponował Radzie Najwyższej wypowiedzieć Umowy o przyjaźni, współpracy i partnerstwie między Ukrainą i Rosją z 1 kwietnia 2019 roku.
Nowości od Korespondent.net w Telegram. Zapisz się na nasz kanał https://t.me/korrespondentnet