W trakcie zamieszek zginęło 23 osoby, a ponad 100 zostało rannych.
W Indiach po zarzuty szefa sekty Dera Сауча Савда gwałtu miały miejsce zamieszki. W trakcie starć zginęły 23 osoby, a ponad 100 osób zostało rannych. O tym informuje Bbc.
“23 osób zginęło w wyniku zamieszek, jakie powstały po tym, jak indyjski guru i lider’ s sekty “Dera Сауча Савда” został skazany za gwałt 2 wyznawców i w areszcie” – czytamy w komunikacie.
Według informacji wydania, policja użyła armatki wodne, starając się rozproszyć tłum. W mieście Панчкула zostały rozmieszczone ponad 15 tys. paramilitarnych formacji wojskowych i policyjnych. Według lekarza, szpitala, miasta, w wyniku zamieszek także rannych zostało ponad 100 osób.
Podkreśla się, że protestujący podpalili budynki rządowe i napadli na policjantów i ciele-dziennikarzy, rozbijając szyby czołowe media-samochody dostawcze i łamiąc emisji sprzętu.
Ram Rahim Singh, który zaprzeczył oskarżenia o gwałt na dwóch kobietach w swoim aśramie w 2002 roku, został aresztowany i przetrzymywany w więzieniu w pobliskim mieście Рохтак w stanie Haryana do jego przesłuchania. Jego sekta, zdaniem guru, że ma 50 mln To oznacza wegetarianizm i przeciw narkomanii. Guru zajmował się również problemami społecznymi, takimi jak organizacja wesel ubogich rodzin.
Przypomnimy, przedtem zawiadamiało się, że na festiwalu rzucania kamieni w Indiach ucierpiały prawie 500 osób.
W Indiach pociąg zderzył się z самосвалом: 50 osób rannych