Oficjalna przedstawicielka MSZ Rosji Maria Zacharowa pokazała swojego wyprowadzonego ze schroniska psa. Dyplomata opublikowała wideo ze zwierzakiem na swoim kanale Telegram.
Na nagraniu widać psa o imieniu Sima jedzącego jabłko. “Dzień dobry! I dla nastroju filmu Sima, który sześć miesięcy temu został zabrany do schroniska, jedząc jabłko. Miłego dnia ”- powiedział rzecznik MSZ do czytelników.
Wcześniej okazało się, że zmarł pies o imieniu Pandy, którego Zacharowa zabrała ze schroniska 29 listopada ubiegłego roku. – Pandey nie. Walczyliśmy przez tydzień. W szpitalu. Ale wygrało zapalenie jelit, infekcja parawirusem i inne paskudne rzeczy. Dwa kolejne szczenięta z miotu, jak mi powiedziano, również zmarły. Reszta jest chora – napisała.
12 listopada Zacharowa opowiedziała o śmierci swojego psa Niki, którego zabrała ze schroniska w 2007 roku. Piesek mieszkał w jej rodzinie przez 14 lat i według właścicielki zawsze „dawała radość, była miła i delikatna i uwielbiała dzieci”. „Przez pół roku rozumiałem, że będzie zachód słońca, ale jakoś wszystko nagle się wydarzyło. Dzisiaj, jak powiedzieli mi moi rodzice, płakała. Teraz płyną z nami” – napisał przedstawiciel MSZ.