Pr na zastawu i Banderze. Jak uratować kopa od sądu

Raz, dwa, kandydata na prezydenta stwierdził, że przyczyniły się 115 tysięcy złotych kaucji za policjanta Bazyli Mielnikowa, podejrzanego o pobicie członka nacjonalistycznej organizacji С14.

Po wiecu jednego z kandydatów na prezydenta policjanci sztywno zatrzymano działaczy nacjonalistycznej organizacji. Jeden z policjantów tak przesadziła, że kopnął nacjonalistyczne i krzyczał “Padnij, Bandera!”.

Policjanta grozi odpowiedzialność karna, ale żeby nie siedział w sądzie kaucja za niego przyczyniły się raz dwa inne kandydata na prezydenta.

Takie oto są wybory na Ukrainie.

Konflikt

9 lutego w Centrum miasta w Kijowie policja zatrzymała grupę młodych ludzi z symboliką С14, u których przy sobie jakoby były noże, gazowe, zasobniki i pistolet.

W С14 stwierdził, że ich działacze uczestniczyli w akcji “Kto zamówił Katię Гандзюк?”, która odbyła się na wiecu kandydata na prezydenta Ukrainy Julii Tymoszenko.

Stróże prawa mówią, że przedstawiciele С14 chciał chwycić Podolski posterunku policji.

“Powodów prawnych – żadnych. O. w końcu zdecydowałem się ze swoim kandydatem i ratuje Tymoszenko od niewygodnej banner – “Kto zamówił Katię Гандзюк”. Na Хоревую, 20 zatrzymanych wzięli za nic” – powiedział w С14.

U policjantów swoją wersję wydarzeń.

“Zdarzenie stało się na Kontraktova square: tutaj podeszła zorganizowana grupa młodych ludzi z pokryte osoby. Aby uprzedzić wszelkie prowokacje, po rozmowie z przedstawicielami policji dialogu została podjęta decyzja o ich odbiorze w urzędzie policji. W pobranej transporcie młodzi ludzie wyrzucili skoszoną zielonkę, a w urzędzie u nich zabezpieczyli noże, gazowe, zasobniki i broń” – czytamy w komunikacie policji.

Później w policji powiedział, że po tym, jak wszystkich dostarczonych wypuścili, “im na pomoc przybyła grupa wsparcia, która urządziła starcia i zastosowała gazowe, zasobniki w odniesieniu do organów ścigania”.

Po potyczek trzem policjantom potrzebna była pomoc.

Połóż Się, Bandera!

Podczas zatrzymania działaczy jeden z policjantów krzyknął: “Połóż się, Bandera!”.

Szef policji w Kijowie Andrzej Крищенко przeprosił społeczeństwo za działania правоохранителя i obiecał znaleźć dla pociągnięcia do odpowiedzialności.

Możliwe przekroczenie uprawnień przez pracowników policji prowadzi dochodzenie Państwowe biura śledczego.

W końcu ГБР poinformował o podejrzeniu pracownikowi Podolskiego policji Głównego urzędu Нацполиции Kijowa na przekroczeniu władzy i służbowych uprawnień, które towarzyszy przemoc, podczas zatrzymania przedstawiciela С14.

“Według wyników śledztwa ustalono, że pracownik policji, poniżają godność osobistą jednego z działaczy, umyślnie popełnione czyny, które:

– wyraźnie wykraczają poza przyznanych mu praw i uprawnień;

– towarzyszyły przemocą” – powiedział w ГБР.

W przypadku udowodnienia winy, policjanta grozi kara na okres od trzech do ośmiu lat, z pozbawieniem prawa do zajmowania niektórych stanowisk na okres do trzech lat.

Sąd i środek zapobiegawczy

We wtorek sąd wysłał do aresztu policyjnego Bazyli Mielnikowa, podejrzanego o pobicie przedstawiciela С14.

Mielnikowa aresztowany na 2 miesiące, ale ma możliwość wyjść za kaucją w wysokości 115 tysięcy złotych.

Podczas spotkania okazało się, że podejrzany zajmuje stanowisko starszego policjanta Podolskiego policji w Kijowie.

Według śledczych, że kilka razy uderzył nogami w głowę przedstawiciel nacjonalistycznej organizacji С14.

Podczas przerwy nacjonaliści próbowali wezwać do sądu śledczo-grupę operacyjną Służby bezpieczeństwa, twierdząc, że w sieciach społecznościowych Mielnikow rzekomo publikował posty w poparcie dla separatystów.

Mielnikow w sądzie

Adwokat twierdził, że Mielnikow z 10 lutego przebywa na stacjonarnym leczeniu, na utrzymaniu ma małego dziecka.

W przeddzień ogłoszenia Мельникову podejrzenia prokurator generalny Jurij Łucenko twierdzi, że policja przygotowuje podejrzenia policjanta, który podczas zatrzymania nacjonalistów zawołał “Padnij, Bandera!”.

Teraz śledztwo oficjalnie nie potwierdza, kto to krzyknął “Padnij, Bandera!”. Informacja o tym, że to był właśnie Mielnikow, brakuje.

Kaucja

Za to, żeby wpłacić kaucję za policjanta rozegrała się prawdziwa bitwa.

Kandydat na prezydenta Mieczysława Kiva powiedział, że wniósł 115 tysięcy złotych kaucji za policjanta Bazyli Mielnikowa.

Spędził online transmisję tego, jak wnosił kaucja za policjanta.

Kiva powiedział, że teraz trzeba czekać na uczciwego wyroku sądu, ale podkreślił: “Ich nie zostawimy”.

Później powiedział, że policję chcą zdyskredytować – zwłaszcza po wypowiedzi ministra prasowego firmy o tym, że nie da się sfałszować wybory.

“Jestem bardziej niż pewien, że byli zatrudnieni grupy, które dalej będą dyskredytować, nadwerężać i demoralizacja policjantów, aby podczas fałszerstw nie było pozycji prawa w naszym kraju” – powiedział kandydat na prezydenta

Kiva zaznaczył, że szef związku zawodowego MINISTERSTWA spraw wewnętrznych i chronić prawa policjantów – to jego obowiązek.

“Co do Кивы, to jest jasne, że dla niego to jest pr. Tym bardziej, że wiadomo, że wymaganą kwotę zebrali zwykli obywatele i były gotowe ją wprowadzać, ale Kiva postanowił zagrać na wyprzedzenie. Z drugiej strony, oczywiste jest, że Kiva znajduje się w orbicie wpływów Arsene Avakova, dla którego w tej sytuacji pytanie zwolnienia policjanta jest kwestią honoru. A jeśli połączyć interesy Avakova i interesy Кивы, my i otrzymujemy w wyniku takiej pr”, – zaznaczył politolog kost Bondarenko.

Później inny kandydat na prezydenta Alexander Vilkul też powiedział, że wniósł 115 tysięcy złotych kaucji za policjanta Mielnikowa.

Vilkul powiedział: “miałem 115 tysięcy złotych kaucji za policjanta Bazyli Mielnikowa. Tego samego, który “Padnij, Bandera!”. Nie dlatego, że “Bandera”, a ponieważ “padnij”.

Według jego słów, policjant wykonywał swoje obowiązki w ekstremalnych warunkach, gdy “bojownicy zaatakowali konkretnie na Podolski dzielnicy””

Vilkul twierdzi, że wpłaciłeś pieniądze, tak jak chce “budować państwo prawa, w którym każdy ma prawo do ochrony – niezależnie od koniunktury politycznej kierownictwa kraju”.

Kolega Wiłkuła w Оппозиционному bloku Vadim Novinsky oświadczył, że siła polityczna jest gotowa udzielić pomocy prawnej wszystkim pracownikom policji, znajdujących się pod śledztwem, z powodu kłopotów z aktywistami.


Date:

by