W Kramatorsk zaatakowali dziennikarza, снимавшего układanie asfaltu w deszczu

Nieznany uderzył dziennikarza pięścią w twarz. Po zdobyciu mobilnych, próbował usunąć wszystkie pliki.

W Kramatorsk pobili dziennikarza za to, że nagrał na wideo, jak układano asfalt w deszczu. O tym w poniedziałek, 10 grudnia, poinformował szef Narodowego związku dziennikarzy Ukrainy Siergiej Томиленко w portalu Facebook.

Według jego słów, do incydentu doszło około godziny 18:00 w niedzielę, 9 grudnia, w parku im. Puszkina. Ucierpiał lokalny dziennikarz-freelancer Andrzej Romanenko.

“Wracając do domu, Andrzej zauważył, jak w czasie deszczu robotnicy układają asfalt. Wyjął telefon, ostrzegając, że dziennikarz, i zaczął robić, za co został ranny” – pisze Томиленко.

Jak powiedział Romanenko, ostrzegł pracowników, którzy w deszczu układano asfalt dosłownie w kałuże, co prowadzi сьемку do dalszej publikacji.

“Nagle do Andrzeja podszedł jakiś człowiek, oczywiście, brygadzista drogowej usługi lub wykonawca, i zażądał, aby dziennikarz przestał robić i usunąłem wszystkie pliki” – pisze Томиленко.

Również mężczyzna zaczął krzyczeć, że on nie ma prawa strzelać do ludzi i ich pracy.

“Dalej, czy napastnik zaczął wyciągać telefon i uderzył dziennikarza pięścią w twarz. Po zdobyciu mobilnych, mężczyzna próbował usunąć wszystkie pliki. U niego to się nie udało, a on zmusił dziennikarza usunąć wideo” – powiedział Томиленко.

Dziennikarz od razu po wypadku udał się na posterunek policji i napisał oświadczenie o utrudnianie działalności dziennikarskiej.

“Bicie strzelać nie stał, bo zbyt dużych uszkodzeń nie otrzymał. Ale z powodu agresywnych działań pracownika służb komunalnych nie mógł wykonać swoją pracę. Policja dość szybko tłumaczył wszystkie szczegóły, obiecał skontaktować się ze mną” – powiedział Romanenko.

Wcześniej w НСЖУ poinformował, że od początku roku w Ukrainie stało się 78 przejawów agresji fizycznej wobec dziennikarzy.

Również 31 października w Kijowie okradziony dziennikarza.

 

Nowości od Korespondent.net w Telegram. Zapisz się na nasz kanał https://t.me/korrespondentnet


Date:

by