Skazany za przygotowanie zamachu na Putina poprosił prezydenta o ułaskawienie

MOSKWA, 11 lip — RIA novosti. Obywatel Kazachstanu Mieczysława Пьянзин, skazany w Rosji w 2013 roku za przygotowanie zamachu na ówczesnego premiera federacji ROSYJSKIEJ Władimira Putina, poprosił go o ułaskawienie i nazwał swój czyn głupi i absolutnie brak motywacji przestępstwem, pisze we wtorek dziennik “Kommiersant”.Kolejny zamach w Kijowie: dlaczego znowu Ukraina?

Экстремистскую grupę trzech młodych ludzi (imigrantów z Czeczenii Осмаева, Rusłana Мадаева i rodem z Kazachstanu Eliasza Пьянзина), który zorganizował konspiracyjną bazę w jednym z mieszkań w Odessie, udało się zidentyfikować i zneutralizować w styczniu — lutym 2012 roku, po tym, jak w domu przypadkowo uruchomił bomba, już wcześniej informowaliśmy. Мадаев wtedy zginął, a zatrzymany pierwszym Пьянзин powiedział pracownikom służby bezpieczeństwa Ukrainy, że on i jego współpracownicy przygotowali materiały wybuchowe do zamachów na Władimira Putina (wtedy pełnił funkcję premiera federacji ROSYJSKIEJ) i szefa Czeczenii Ramzana Kadyrowa.

Jak pisze gazeta, dokumenty na drugi dzień trafił do komisji spraw ułaskawienia przy gubernatorze samarski (gdzie odbywa karę Пьянзин) i w tej chwili rozpatrywane. Komentarz ruch wniosku w komisji, jak i w ГУФСИН w regionie Samara, “Kommiersant” odmówił.

“Kommiersant” pisze, że według Пьянзина, nie chciał zła rosyjskiemu prezydentowi i stał się uczestnikiem spisku przypadkowo. Powiedział, że dostał się pod wpływ kumpli, którzy najpierw używali go “w ciemno”, a kiedy zorientował się, co oni kombinują, cofać się było za późno, pisze “Kommiersant”.

“Przestępstwo było skierowane przeciwko tobie, dlatego postanowiłem zwrócić się do was osobiście… bałem się, chociaż wiedział, że strach nie może usprawiedliwić mojego udziału w tym głupim i absolutnie немотивированном zbrodni” — cytuje gazeta tekst petycji.

W Kijowie ranny podejrzanego o przygotowanie zamachu na ПутинаКак powiedziała gazecie żona skazanego Marina Пьянзина, wniosek został złożony w administracji kolonii karnej nr 26 w regionie Samara jeszcze w maju, ale na sprawdzenie wniosek i zatwierdzenie przez komisję kolonii zajęło dwa miesiące.

“Ja dwa razy próbowałam skontaktować się z Vladimir Vladimirovich podczas jego linii prostych. Chciałam po prostu powiedzieć swojemu prezydentowi, jak ciężko jest jedną pracować, zająć się dzieckiem, ale nadal regularnie nosił na sobie z Kazachstanu w Самарскую obszar 20-kilogramowe skrzynki z owocami i pieczone baraniny”, — podzieliła się z publikacją Пьянзина. Ale, jak podkreśla “Kommiersant”, nie udało jej się porozmawiać z szefem państwa.


Date:

by