W administracji Trumpa podważa skład Rady i jej skuteczność.
Biały dom rozważa możliwość wyjścia USA z Rady praw człowieka przetwornik napędowy (lci) ONZ-informuje Politico, powołując się na źródła.
Podkreśla, że na razie inicjatywa ta nie figuruje w oficjalnym porządku, jednak obowiązuje jej omówienie.
W administracji prezydenta USA Donalda Trumpa, według źródła publikacji, podważa skład MORSKIM, a także jego skuteczność w ogóle.
“Kilka zapytań przychodziło z biura sekretarza stanu o tym, że ma wątpliwości co do konieczności obecności USA w składzie Rady praw człowieka ONZ”, − zawiadomiło źródło.
Według informacji uzyskanych publikacją, STANY zjednoczone mogą zdecydować się na ten krok z powodu tego, że Rada prawdopodobnie miał wpływ na przyjęcie rezolucji ONZ potępiającej поселенческую działalność Izraela.
Ostatecznie, decyzja o ewentualnym wyjściu USA z Rady będą brać sekretarz stanu Rex Tillerson, stały przedstawiciel USA przy ONZ Nikki Haley i sam prezydent Donald Trump.
Wcześniej informowaliśmy, że administracja prezydenta USA przygotowuje dekret o ograniczeniu finansowania ONZ i innych organizacji międzynarodowych.
W ONZ wezwali Włóczęgów i w przyszłości przyjmować uchodźców