Władimir Карплюк pokazał dokumenty GPU, potwierdzające to.
Burmistrz Ирпеня Władimir Карплюк uważa, że w celu przeprowadzenia rewizji w jego domu nie było żadnych podstaw. Urzędnik podał Громадському dokumenty, które świadczą, że przeciwko niemu nie ma ani jednego postępowania karnego.
“Do mnie żadnych zastrzeżeń, żadnych karnych nie będzie”, – powiedział on.
Burmistrz twierdzi, że cała ziemia w Irpień już była “rozdana” przed tym, jak stał się miejskim głową.
Wraz z tym, potwierdził, że sam jest właścicielem jednej z działek w Беличанском lesie.
“Tak, rzeczywiście, jeszcze w 2010 roku kupiłem 2 działki, ale po tym jak poszła протестная fala, zrobiłem oświadczenie, że ja, podczas gdy biznesmen gotowy przekazać to państwa, a ponadto, zrobiłem oświadczenie, że jest gotów sfinansować budowę parku w tej chwili. To było jeszcze 5 lat temu” – powiedział burmistrz.
“Przestrzeń do konfliktu, przekazałem swojej redakcji decyzji sądu, na podstawie którego robili przeszukania. W decyzjach sądu mówi się o takich rzeczach: pierwsza strona nie jest w ogóle sytuacja jest o rok 2002. Ja wtedy studiowałem i Irpień i nie prowadził działalności gospodarczej i nie prowadził działalności politycznej” – powiedział Карплюк.
Według burmistrza, w uchwale sądu jego nazwisko nie figuruje: “Druga strona – żadnej wzmianki ani o Ирпенском miejskim w głowie, jakieś oskarżenia bezpośrednio do Карплюку brakuje”.
Jak informowaliśmy, burmistrza Ирпеня Władimira Карплюка wraz z kolegą z Бучи Anatolijem Федорчуком podejrzewają o kradzież 890 ha lasu.
Skandaliczne budowy w Kijowie
Działka skandal: burmistrz Ирпеня opuścił Ukrainę
W Kijowie митингует grupa wsparcia burmistrza Ирпеня
MEDIA ujawniły mapę problematycznych projektów budowlanych Kijowa
Na Obołoni na miejscu niosących Mafov zaczęli budować centrum handlowe
Na rusi Борщаговке rozwija się konflikt inwestora z mieszkańcami