20:07, 3 lutego 2016
Odessa radę miejską uznał Rosję za agresora
Posłowie Odeskiej rady miejskiej 45 głosami z 63 poparli projekt uchwały o uznaniu działań Rosji w stosunku do Ukrainy aktem agresji. O tym informuje gazeta “Timer”.
Projekt uchwały w sprawie przyjęcia memorandum wniósł na rozpatrzenie kolegów poseł od frakcji “Ufaj spraw” burmistrza Giennadija Труханова — Denis Балух.
“Przyjęciem tego protokołu radni rady miejskiej w Odessie, które reprezentują pełne spektrum sił politycznych naszego miasta, solidarnie twierdzą, że Odessa sprzeciwia się jakimkolwiek zamachem na integralność terytorialną Ukrainy” — czytamy w tekście memorandum.
Jak zauważa gazeta, “obecni na sali przedstawiciele organizacji pozarządowych “patriotycznego” skrzydła poznaliśmy wyniki głosowania gromkimi brawami” i zaśpiewali hymn kraju.
Szef miasta Труханов wypowiedział się na temat zdarzenia krótko: “nie chcę komentować, co to było. To źle”.
Wcześniej próba wydać na to pytanie na egzamin Odeskiej rady miejskiej zakończyła się skandalem. We wrześniu 2015 roku radykalni działacze z powodu tego, że posłowie chcieli włączyć do porządku obrad dokument o uznaniu Rosji za agresora, zorganizowali bójki i umieścić worek na śmieci na głowę deputowanemu frakcji “batkiwszczyna” Aleksandra Казарновскому.
Materiały
14:46, 28 maja 2015 Prawnych szaleństwo Komu nie jest prawo na Ukrainie
Ten problem istniał przedstawicieli nacjonalistycznych sił do rozpatrzenia i w radach innych ukraińskich miast. W grudniu 2015 roku Zaporoże magistrat nie chciał głosować za uznanie Federacji Rosyjskiej państwem-agresorem, a także za uznanie samozwańczych Łuhańskim i Doniecka republik ludowych (i separatyści) organizacji terrorystycznych. Pytanie nawet nie został uwzględniony w porządku obrad.
W lipcu 2015 roku radni rady miasta Charkowa z trzeciej próbie uznali Rosję państwem-agresorem w tej sprawie odpowiednią uchwałę rady Najwyższej. Rozporządzenie rady Najwyższej z potępieniem działań Moskwy została podjęta w styczniu 2015 roku.
Kijów i szereg państw Zachodu tradycyjnie oskarżają Kreml o przynależności do konfliktu na południowym wschodzie Ukrainy. Moskwa te oskarżenia odrzuca, powołując się na brak dowodów.
W marcu 2014 roku Krym wszedł w skład Federacji Rosyjskiej na podstawie wyników referendum, w którym zdecydowana większość mieszkańców republiki, biorącego udział w głosowaniu, z kolei za zjednoczenie z Rosją. Kijów nie chce uznać wyniki referendum. W Moskwie, z kolei mówią, że procedura przyłączenia regionu zgodna z normami prawa międzynarodowego.